_id
stringlengths
23
47
title
stringlengths
0
132
text
stringlengths
2
6.51k
test-environment-aeghhgwpe-pro02b
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Nie musisz być wegetarianinem, aby być zielonym. Hodowla zwierząt gospodarskich stworzyła wiele specjalnych środowisk – na przykład ziemie pokryte kredą w Anglii i pastwiska górskie w wielu krajach. Zakończenie hodowli zwierząt oznaczałoby powrót tych obszarów do lasów z utratą wielu unikalnych roślin i zwierząt. Uprawa roślin może być również bardzo szkodliwa dla planety, ponieważ nawozy i pestycydy zanieczyszczają rzeki, jeziora i morza. Większość lasów tropikalnych jest obecnie wycinana w celu pozyskania drewna lub umożliwienia uprawy palm olejowych na plantacjach, a nie w celu stworzenia przestrzeni do produkcji mięsa. Brytyjski rolnik i były redaktor, Simon Farrell, stwierdza również: „Wielu wegan i wegetarian polega na jednym źródle z obliczeń ONZ, że zwierzęta gospodarskie generują 18% globalnej emisji dwutlenku węgla, ale liczba ta zawiera podstawowe błędy. Przypisuje całe wylesianie od hodowli do bydła, a nie wyrębu lub rozwoju. Powoduje to również zamieszanie jednorazowych emisji z wylesiania z ciągłym zanieczyszczeniem”. Odrzuca również twierdzenie o nieefektywności produkcji mięsa: „Naukowcy obliczyli, że globalnie stosunek ilości użytecznej żywności roślinnej używanej do produkcji mięsa wynosi około 5 do 1. Jeśli karmisz zwierzęta tylko żywnością, którą mogą jeść ludzie – co jest rzeczywiście , głównie w świecie zachodnim — to może być prawda. Ale zwierzęta jedzą również żywność, której nie możemy jeść, na przykład trawę. Tak więc rzeczywista wartość konwersji wynosi 1,4 do 1.” [1] Jednocześnie dieta wegetariańska może nie być bardziej przyjazna dla środowiska niż dieta oparta na mięsie, jeśli nie jest pozyskiwana w sposób zrównoważony lub nie wykorzystuje łatwo psujących się owoców i warzyw przywożonych z całego świata. Jedzenie lokalnych produktów spożywczych może mieć równie duży wpływ, jak bycie wegetarianinem. [2] [1] Tara Kelly, Simon Fairlie: How Eat Meat Can Save the World, 12 października 2010 [2] Lucy Siegle, „Czas zostać wegetarianinem?” The Observer, 18 maja 2008
test-environment-aeghhgwpe-pro02a
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Bycie wegetarianinem pomaga środowisku Bycie wegetarianinem jest rzeczą przyjazną dla środowiska. Nowoczesne rolnictwo jest jednym z głównych źródeł zanieczyszczeń w naszych rzekach. Hodowla wołowiny jest jedną z głównych przyczyn wylesiania i dopóki ludzie będą kupować miliardowe fast foody, pojawi się zachęta finansowa do dalszego wycinania drzew, aby zrobić miejsce dla bydła. Z powodu naszego pragnienia jedzenia ryb nasze rzeki i morza są opróżniane z ryb, a wiele gatunków jest zagrożonych wyginięciem. Zasoby energetyczne są zużywane znacznie bardziej chciwie w hodowli mięsa niż moja uprawa zbóż, roślin strączkowych itp. Spożywanie mięsa i ryb nie tylko powoduje okrucieństwo wobec zwierząt, ale także poważnie szkodzi środowisku i bioróżnorodności. Na przykład weźmy pod uwagę zanieczyszczenie i wylesianie związane z produkcją mięsa Na Królewskich Zimowych Targach Rolniczych w Toronto w 1992 r., Agriculture Canada przedstawił dwie kontrastujące statystyki: „wystarczą cztery boiska do piłki nożnej (około 1,6 hektara), aby wykarmić każdego Kanadyjczyka” oraz „jedna jabłoń daje wystarczającą ilość owoców zrobić 320 ciast.” Pomyśl o tym — kilka jabłoni i kilka rzędów pszenicy na zaledwie ułamku hektara może wyprodukować wystarczającą ilość żywności dla jednej osoby! [1] W raporcie Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) z 2006 r. stwierdzono, że światowa hodowla zwierząt generuje 18% emisji gazów cieplarnianych na świecie – dla porównania wszystkie samochody, pociągi, samoloty i łodzie na świecie odpowiadają łącznie za 13% gazów cieplarnianych emisja gazu. [2] W wyniku powyższego, produkcja mięsa szkodzi środowisku. Popyt na mięso napędza wylesianie. Daniel Cesar Avelino z brazylijskiej federalnej prokuratury mówi: „Wiemy, że największym czynnikiem powodującym wylesianie w Amazonii jest bydło”. Szacuje się, że ta wycinanie tropikalnych lasów deszczowych, takich jak Amazonia dla rolnictwa, generuje 17% światowych emisji gazów cieplarnianych. [3] Nie tylko to, ale produkcja mięsa wymaga o wiele więcej energii niż ostatecznie daje nam produkcja mięsa z kurczaka zużywa energię w stosunku 4:1 do produkcji białka; Produkcja bydła mięsnego wymaga stosunku energii wejściowej do wyjściowej białka wynoszącej 54:1. To samo dotyczy zużycia wody ze względu na to samo zjawisko niewydajnej produkcji mięsa pod względem ilości ziarna potrzebnego do wyprodukowania mięsa o takiej samej wadze, produkcja wymaga dużej ilości wody. Woda jest kolejnym deficytowym zasobem, którego wkrótce nie będziemy mieli dość w różnych częściach globu. Produkcja wołowiny karmionej zbożem wymaga 100 000 litrów wody na każdy kilogram żywności. Do hodowli brojlerów potrzeba 3500 litrów wody, aby wyprodukować kilogram mięsa. Dla porównania, produkcja soi zużywa 2000 litrów na kilogram wyprodukowanej żywności; ryż 1912; pszenica, 900; i ziemniaki 500 litrów. [4] Dzieje się tak, gdy istnieją obszary na świecie, w których występują poważne niedobory wody. Przy rolnictwie zużywającym do 70 razy więcej wody niż do celów domowych: gotowania i prania. Już jedna trzecia ludności świata cierpi z powodu braku wody. [5] Na całym świecie spada poziom wód gruntowych, a rzeki zaczynają wysychać. Już niektóre z największych rzek, takie jak chińska Żółta Rzeka, nie docierają do morza. [6] Przy rosnącej populacji, która staje się wegetarianami, jedynym odpowiedzialnym sposobem odżywiania się jest. [1] Stephen Leckie, How Meat-centred Eating Patterns Affect Food Security and the Environment, Międzynarodowy ośrodek badań nad rozwojem [2] Bryan Walsh, Meat: Making Global Warming Worse, magazyn Time, 10 września 2008 r. [3] David Adam, dostawcy supermarketów „pomagający w niszczeniu lasów deszczowych Amazonii”, The Guardian, 21 czerwca 2009. [4] Roger Segelken, USA, mógłby nakarmić 800 milionów ludzi zbożem, które zjadają zwierzęta gospodarskie, Cornell Science News, 7 sierpnia 1997. [ 5] Fiona Harvey, Niedobór wody dotyka jednego na trzy osoby, FT.com, 21 sierpnia 2003 r. [6] Rupert Wingfield-Hayes, Żółta rzeka wysycha, BBC News, 29 lipca 2004 r.
test-environment-aeghhgwpe-pro03b
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Kluczem do dobrego zdrowia jest zbilansowana dieta, a nie dieta bezmięsna i rybna. Mięso i ryby są dobrym źródłem białka, żelaza oraz innych witamin i minerałów. Większość korzyści zdrowotnych diety wegetariańskiej wynika z dużej zawartości błonnika i niskiej zawartości tłuszczu i cholesterolu. Można to osiągnąć, unikając tłustych i smażonych potraw, jedząc tylko chude grillowane mięso i ryby oraz włączając do diety dużą ilość owoców i warzyw wraz z mięsem i rybami. Ogólnie rzecz biorąc, surowe, nieprzetworzone mięso z mięśni składa się z: białka 15-22% tłuszczu 3-15% minerałów, węglowodanów 1-5 % wody 65-75%, wszystkiego czego potrzebujemy z umiarem. [1] Dieta bezmięsna i rybna jest niezrównoważona i zwiększa prawdopodobieństwo, że zabraknie białka, żelaza i niektórych minerałów, takich jak witamina B12, które są głównie uzależnione od produktów pochodzenia zwierzęcego. Również dieta wegetariańska na Zachodzie jest droższą opcją - luksusem dla klasy średniej. Świeże owoce i warzywa są niezwykle drogie w porównaniu do przetworzonych mięs, bekonu, hamburgerów, kiełbas itp. [1] Bell, „Odżywianie i dobre samopoczucie”
test-environment-aeghhgwpe-pro01a
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Zabijanie zwierząt jest niemoralne Jako wyewoluowane istoty ludzkie naszym moralnym obowiązkiem jest zadawanie jak najmniejszego bólu dla naszego przetrwania. Jeśli więc nie musimy zadawać zwierzętom bólu, aby przeżyć, nie powinniśmy tego robić. Zwierzęta gospodarskie, takie jak kurczaki, świnie, owce i krowy, są tak samo rozumnymi żywymi istotami jak my – są naszymi ewolucyjnymi kuzynami i podobnie jak my mogą odczuwać przyjemność i ból. Osiemnastowieczny filozof utylitarny Jeremy Bentham uważał nawet, że cierpienie zwierząt jest tak samo poważne jak cierpienie ludzkie i porównywał ideę ludzkiej wyższości do rasizmu. Niewłaściwe jest hodowanie i zabijanie tych zwierząt na żywność, kiedy nie jest to konieczne. Metody hodowli i uboju tych zwierząt są często barbarzyńskie i okrutne – nawet na rzekomo „wolnych wybiegach”. [1] Dziesięć miliardów zwierząt było zabijanych każdego roku w celu spożycia przez ludzi, stwierdził PETA. I w przeciwieństwie do dawnych farm, gdzie zwierzęta swobodnie wędrowały, dziś większość zwierząt jest hodowana w fabrykach: upchana w klatkach, w których ledwo się poruszają i karmi się dietą zafałszowaną pestycydami i antybiotykami. Zwierzęta te spędzają całe życie w swoich „celach więziennych” tak małych, że nie mogą się nawet obrócić. Wiele z nich cierpi z powodu poważnych problemów zdrowotnych, a nawet śmierci, ponieważ są hodowane selektywnie, aby hodować lub produkować mleko lub jaja w znacznie większym tempie niż ich organizm jest w stanie sobie poradzić. W rzeźni były co roku miliony innych zabijanych na żywność. Dalej Tom Regan wyjaśnia, że ​​wszystkie obowiązki dotyczące zwierząt są pośrednimi obowiązkami wobec siebie z filozoficznego punktu widzenia. Ilustruje to analogią dotyczącą dzieci: „Dzieci na przykład nie mogą podpisywać umów i nie mają praw. Mimo to są chronieni kontraktem moralnym ze względu na sentymentalne interesy innych. Mamy więc obowiązki wobec tych dzieci, obowiązki wobec nich, ale żadnych wobec nich. Nasze obowiązki w ich przypadku są pośrednimi obowiązkami wobec innych ludzi, zwykle ich rodziców”. [2] W ten sposób popiera teorię, że zwierzęta muszą być chronione przed cierpieniem, ponieważ chronienie każdej żywej istoty przed cierpieniem jest moralne, nie dlatego, że mamy z nimi moralną umowę, ale głównie ze względu na szacunek dla życia i uznanie cierpienia. samo. [1] Claire Suddath, Krótka historia weganizmu, Time, 30 października 2008 [2] Tom Regan, Sprawa o prawa zwierząt, 1989
test-environment-aeghhgwpe-pro01b
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Istnieje wielka moralna różnica między ludźmi a zwierzętami. W przeciwieństwie do zwierząt ludzie są zdolni do racjonalnego myślenia i mogą zmieniać otaczający ich świat. Inne stworzenia zostały umieszczone na tej ziemi, aby ludzkość mogła ich używać, w tym spożywanie mięsa. Z tych wszystkich powodów mówimy, że mężczyźni i kobiety mają prawa, a zwierzęta nie. Oznacza to, że jedzenie mięsa w żaden sposób nie przypomina morderstwa. To naturalne, że ludzie hodują, zabijają i zjadają inne gatunki. Na wolności toczy się brutalna walka o byt. Fakt, że nam, ludziom, odnieśliśmy sukces w tej walce, wykorzystując nasze środowisko naturalne, oznacza, że ​​mamy naturalne prawo do niższych gatunków. W rzeczywistości hodowla zwierząt jest znacznie mniej brutalna niż ból i trudy, jakie zwierzęta zadają sobie nawzajem naturalnie na wolności. Jedzenie mięsa nie musi oznaczać okrucieństwa wobec zwierząt. Rośnie liczba gospodarstw ekologicznych i wolnowybiegowych, które mogą dostarczać mięso bez okrucieństwa wobec zwierząt. Podobnie, rozsądne może być argumentowanie za rozszerzeniem przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt na ochronę zwierząt gospodarskich – ale to nie znaczy, że spożywanie mięsa jest z zasady złe.
test-environment-aeghhgwpe-pro04b
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Bezpieczeństwo i higiena żywności są bardzo ważne dla wszystkich, a rządy powinny działać w celu zapewnienia wysokich standardów, szczególnie w restauracjach i innych miejscach, z których ludzie otrzymują żywność. Ale zatrucie pokarmowe może wystąpić wszędzie „Ludzie nie lubią przyznawać, że zarazki mogły pochodzić z ich własnego domu” [1] i chociaż mięso jest szczególnie podatne na skażenie, istnieją bakterie, które mogą przenosić się na warzywa, na przykład Listeria monocytogenes mogą być przekazywane surowe warzywa. [2] Prawie trzy czwarte transmisji odzwierzęcych jest powodowanych przez patogeny pochodzenia dzikiego; nawet te, które mogły być spowodowane przez zwierzęta gospodarskie, takie jak ptasia grypa, mogły pochodzić od dzikich zwierząt. Niewiele możemy zrobić w sprawie przenoszenia takich chorób poza ograniczeniem bliskiego kontaktu. Tak więc przejście na wegetarianizm może zredukować takie choroby poprzez ograniczenie kontaktu, ale ich nie wyeliminuje. [3] Tak jak produkcja mięsa może budzić problemy zdrowotne, tak samo uprawa roślin – przykłady obejmują uprawy GM i obawy związane z pozostałościami pestycydów na owocach i warzywach. Nie chodzi o to, czy dieta jest oparta na mięsie, czy wegetariańska; tylko, że powinniśmy zapewnić, że cała żywność jest produkowana w bezpieczny i zdrowy sposób. [1] „10 sposobów zapobiegania zatruciom pokarmowym”, NHS.co.uk, 28 listopada 2010 r. [2] Zatrucie pokarmowe, emedicinehealth. [3] Ulrich Desselberger, „Znaczenie odzwierzęcego przenoszenia wirusów w chorobach człowieka”, Microbiology Today, listopad 2009.
test-environment-aeghhgwpe-pro03a
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Wegetarianizm jest zdrowszy „Wegetarianizm” niesie ze sobą znaczne korzyści zdrowotne; dieta wegetariańska zawiera duże ilości błonnika, witamin i minerałów oraz jest uboga w tłuszcz. (Dieta wegańska jest jeszcze lepsza, ponieważ jajka i produkty mleczne są bogate w cholesterol.) Ryzyko zarażenia się wieloma formami raka zwiększa się poprzez spożywanie mięsa: w 1996 r. American Cancer Society zaleciło całkowite wyłączenie czerwonego mięsa z diety. Jedzenie mięsa zwiększa również ryzyko chorób serca – warzywa nie zawierają cholesterolu, który może powodować zablokowanie tętnic u osób jedzących mięso. Amerykańskie badanie wykazało, że: „mężczyźni z najwyższego kwintyla spożycia czerwonego mięsa — ci, którzy zjedli około 5 uncji. czerwonego mięsa dziennie, mniej więcej odpowiednik małego steku, miał o 31% wyższe ryzyko śmierci w ciągu 10 lat niż mężczyźni z najniższego kwintyla spożycia, którzy zjedli mniej niż 1 uncję. czerwonego mięsa dziennie lub około trzech plasterków peklowanej wołowiny”. [1] Dieta wegetariańska zmniejsza ryzyko przewlekłych chorób zwyrodnieniowych, takich jak otyłość, wysokie ciśnienie krwi, cukrzyca i rodzaje raka, w tym raka jelita grubego, piersi, żołądka i płuc, ze względu na niską zawartość tłuszczu/cholesterolu. Istnieje wiele wegetariańskich źródeł białka, takich jak fasola i twaróg fasolowy; a szpinak jest jednym z najlepszych źródeł żelaza. [1] Tiffany Sharples, „The Growing Case Against Red Meat”, Time, 23 marca 2009
test-environment-aeghhgwpe-pro04a
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Bycie wegetarianinem zmniejsza ryzyko zatrucia pokarmowego Prawie wszystkie niebezpieczne rodzaje zatruć pokarmowych są przenoszone przez mięso lub jajka. Tak więc bakterie Campylobacter, najczęstsza przyczyna zatruć pokarmowych w Anglii, zwykle znajdują się w surowym mięsie i drobiu, niepasteryzowanym mleku i nieoczyszczonej wodzie. Salmonella pochodzi z surowego mięsa, drobiu i produktów mlecznych, a większość przypadków zatrucia escherichia coli (E-Coli) występuje po spożyciu niedogotowanej wołowiny lub wypiciu niepasteryzowanego mleka. [1] Bliski kontakt między ludźmi a zwierzętami prowadzi również do chorób odzwierzęcych – chorób takich jak ptasia grypa, które mogą być przenoszone ze zwierząt na ludzi. Wykorzystanie mózgów zwierząt w przetworzonej paszy dla zwierząt gospodarskich doprowadziło do BSE u bydła i CJD u ludzi, którzy jedli wołowinę od zakażonych krów. [1] Przyczyny zatruć pokarmowych, NHS.co.uk, 23 czerwca 2009
test-environment-aeghhgwpe-con03b
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Sugerowanie, że farmy akumulatorów są w pewien sposób „naturalne”, jest absurdem – są nienaturalne i okrutne. Spożywanie mięsa to utrwalanie cierpienia zwierząt na ogromną skalę – większą, okrutniejszą i bardziej systematyczną niż cokolwiek, co można znaleźć na wolności. Co więcej, sam fakt „wyższości” ludzkości nad innymi zwierzętami oznacza, że ​​mają one powód i instynkt moralny, by zaprzestać eksploatacji innych gatunków. Gdyby obcy gatunek z innej planety, znacznie bardziej inteligentny i potężniejszy niż ludzie, przybył i skolonizował Ziemię i hodował (i karmiony siłą) istoty ludzkie w warunkach farmy bateryjnej, uznalibyśmy, że byłoby to moralnie odrażające. Jeśli to byłoby złe, to czy nie jest złe, że my, „wyżsi” ludzie, uprawiamy „niższe” gatunki na ziemi tylko dlatego, że potrafimy to robić?
test-environment-aeghhgwpe-con01b
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Człowiek ewoluował jako wszystkożerny przez tysiące lat. Jednak od czasu wynalezienia rolnictwa nie musimy już być wszystkożernymi. Nawet gdybyśmy chcieli, nie moglibyśmy już zbierać, polować i jeść naszej żywności w taki sam sposób, jak nasi przodkowie, ponieważ nie moglibyśmy utrzymać populacji ludzkiej. Przekroczyliśmy tempo naszej ewolucji i jeśli nie chcemy oddawać coraz większej ilości ziemi pod uprawę, pozyskujemy żywność z najbardziej wydajnych źródeł, co oznacza bycie wegetarianinem.
test-environment-aeghhgwpe-con02a
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Istnieją problemy z byciem wegetarianinem Dieta wegetariańska lub wegańska może spowodować, że osoba nie otrzyma wystarczającej ilości żelaza. Dzieje się tak dlatego, że chociaż można uzyskać żelazo z pokarmów takich jak rośliny strączkowe, zielone warzywa liściaste i orzechy, żelazo zawarte w tych produktach nie jest tak łatwo wchłaniane. Objawy tego uczucia duszności po niewielkim wysiłku fizycznym, uczucia zmęczenia, krótkiej koncentracji uwagi i słabej koncentracji. [1] Objawy te mogą negatywnie wpłynąć na biegłość w szkole i zdolność do dobrego wykonywania pracy, ostatecznie prowadząc do utraty produktywności, co ma zarówno skutki osobiste, jak i szersze skutki dla gospodarki. Inne stany obejmują częste choroby, depresję i niedożywienie. [1] Bupa's Health Information Team, „Anemia z niedoboru żelaza”, bupa.co.uk, marzec 2010,
test-environment-aeghhgwpe-con03a
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Przetrwanie najsilniejszych To naturalne, że ludzie hodują, zabijają i zjadają inne gatunki. Na wolności toczy się brutalna walka o byt, co pokazuje Darwina O powstawaniu gatunków. [1] Fakt, że nam, ludziom, odnieśliśmy sukces w tej walce, wykorzystując nasze środowisko naturalne, oznacza, że ​​mamy naturalne prawo do niższych gatunków. Pojęcie przetrwania najsilniejszych może wydawać się przestarzałe, ale wciąż jest to definiujący porządek natury. W rzeczywistości hodowla zwierząt jest znacznie mniej brutalna niż ból i trudy, jakie zwierzęta zadają sobie nawzajem naturalnie na wolności. [1] Darwin, Charles, O powstawaniu gatunków za pomocą doboru naturalnego, czyli zachowania uprzywilejowanych ras w walce o życie., Literature.org
test-environment-aeghhgwpe-con01a
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Ludzie mogą wybrać swój własny plan żywieniowy Ludzie są wszystkożerni – mamy jeść zarówno mięso, jak i rośliny. Podobnie jak nasi wcześni przodkowie, mamy ostre kły do ​​rozdzierania mięsa zwierząt i układ trawienny przystosowany do jedzenia mięsa i ryb, a także warzyw. Nasze żołądki są również przystosowane do spożywania zarówno mięsnych, jak i roślinnych materii. Wszystko to oznacza, że ​​jedzenie mięsa jest częścią bycia człowiekiem. Tylko w kilku krajach zachodnich ludzie są na tyle pobłażliwi, by zaprzeczać swojej naturze i denerwować się normalną ludzką dietą. Zostaliśmy stworzeni do jedzenia zarówno mięsa, jak i warzyw – rezygnacja z połowy tej diety nieuchronnie oznacza utratę naturalnej równowagi. Jedzenie mięsa jest całkowicie naturalne. Podobnie jak wiele innych gatunków, ludzie byli kiedyś myśliwymi. Na wolności zwierzęta zabijają i są zabijane, często bardzo brutalnie i bez pojęcia „praw”. Wraz z rozwojem ludzkości na przestrzeni tysięcy lat w dużej mierze zaprzestaliśmy polowań na dzikie zwierzęta. Zamiast tego znaleźliśmy łagodniejsze i mniej marnotrawne sposoby pozyskiwania mięsa do naszej diety poprzez udomowienie. Dzisiejsze zwierzęta gospodarskie wywodzą się od zwierząt, na które kiedyś polowaliśmy na wolności.
test-environment-aeghhgwpe-con02b
zwierzęta środowisko zdrowie ogólne zdrowie ogólne waga filozofia etyka
Problemy ze zmęczeniem, apatycznym zachowaniem i koncentracją wynikają głównie z braku żelaza w diecie. Jednak, jak w przypadku każdej diety, jest to problem tylko wtedy, gdy nie jesz odpowiednich rzeczy, regularnie oznacza to, że taki niedobór żelaza może być problemem w krajach rozwijających się, gdzie wegetarianie mają niewielki wybór – zwykle jedzą niewiele poza tym, co uprawiają, zwykle tylko płatki zbożowe . „Chociaż zapasy żelaza wegetarian są czasami ograniczone, częstość występowania niedokrwistości z niedoboru żelaza u wegetarian nie różni się znacząco od tej w populacji ogólnej”, istnieje wiele źródeł żelaza, które mogą spożywać wegetarianie, takich jak rośliny strączkowe i całe zboża, które są istotną częścią diety większości zachodnich wegetarian, co oznacza, że ​​nie stanowi to problemu. [1] Z badań przeprowadzonych w Australii wynika, że ​​„nie było znaczącej różnicy między średnim dziennym spożyciem żelaza u wegetarian i wszystkożerców”. [2] [1] David Ogilvie, Nutrition: Iron and Vegetarian Diets, Vegetarian Network Victoria, wrzesień 2010. [2] Madeleine J Ball i Melinda A Bartlett, „Spożycie diety i stan żelaza australijskich wegetarianek”, American Society for Clinical Odżywianie, 1999
test-environment-assgbatj-pro02b
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Jaki jest zatem interes zwierzęcia? Jeśli wypuszczenie tych zwierząt na wolność zabiłoby je, to z pewnością humanitarne jest uśpienie ich po eksperymencie. Należy również pamiętać, że interes zwierzęcia nie jest najważniejszy i przeważa nad korzyściami dla ludzi. [5]
test-environment-assgbatj-pro02a
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Badania na zwierzętach powodują poważne szkody dla zaangażowanych zwierząt Celem badań na zwierzętach jest to, że zwierzęta są krzywdzone. Nawet jeśli nie ucierpią w eksperymencie, prawie wszyscy giną później. Przy 115 milionach zwierząt wykorzystywanych rocznie jest to duży problem. Wypuszczanie zwierząt badawczych na wolność byłoby dla nich niebezpieczne i nie nadawałyby się do użytku jako zwierzęta domowe. [4]. Jedynym rozwiązaniem jest to, że od urodzenia są dzikie. Oczywistym jest, że zabijanie lub krzywdzenie zwierząt nie leży w interesie zwierząt. Badania powinny zostać zakazane, aby zapobiec śmierci milionów zwierząt.
test-environment-assgbatj-pro03b
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Przepisy ograniczające testy na zwierzętach pozwalają na to tylko tam, gdzie jest to potrzebne. Testy na zwierzętach nie są tanie, co oznacza, że ​​jeśli uniwersytety i przemysł farmaceutyczny mają dobry powód, aby je zakończyć, jeśli mogą. Jeśli zabronimy testów na zwierzętach, nie będziemy wiedzieć, co będzie można robić w przyszłości. Badania na zwierzętach dają teraz lepsze wyniki niż inne sposoby prowadzenia badań. [8]
test-environment-assgbatj-pro05a
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Byłoby to spójne przesłanie. Większość krajów posiada przepisy dotyczące dobrostanu zwierząt, aby zapobiegać okrucieństwu wobec zwierząt, ale mają takie przepisy, jak brytyjska ustawa o zwierzętach (procedury naukowe) z 1986 r. [10], które zapobiegają uznawaniu testów na zwierzętach za przestępstwo. Oznacza to, że niektórzy ludzie mogą robić coś zwierzętom, ale inni nie. Jeśli rząd poważnie traktuje znęcanie się nad zwierzętami, po co pozwalać komukolwiek na to?
test-environment-assgbatj-pro01a
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Zwierzęta nie powinny być krzywdzone Różnica między nami a innymi zwierzętami jest kwestią stopnia, a nie typu [2]. Ich ciała przypominają nasze, podobnie jak ich sposoby przekazywania znaczenia. Cofają się przed bólem, wydają się wyrażać strach przed dręczycielem i wydają się czerpać przyjemność z czynności; punkt jasny dla każdego, kto zaobserwował psa słysząc słowo „spacer”. Wierzymy, że inni ludzie doświadczają uczuć takich jak my, ponieważ są podobni do nas w wyglądzie i zachowaniu. Zwierzę o cechach anatomicznych, fizjologicznych i behawioralnych z pewnością będzie żywić uczucia podobne do nas. Jeśli ludzie mają prawo do tego, by nie doznać krzywdy, musimy zadać sobie pytanie, co wyróżnia zwierzęta? Jeśli zwierzęta czują to, co my czujemy i cierpią tak jak my, skazanie ich na testy z powodu przynależności do innego gatunku jest podobne do rasizmu lub seksizmu.[3]
test-environment-assgbatj-pro01b
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Prawo człowieka do tego, by nie zostać skrzywdzonym, opiera się nie na wyglądzie, ale na nieszkodzeniu innym. Zwierzęta w tym nie uczestniczą. Zwierzęta nie przestaną polować z powodu bólu i uczuć innych zwierząt. Nawet gdyby testy na zwierzętach zostały zniesione, ludzie nadal jedliby mięso i zabijaliby zwierzęta z innych, mniej wartościowych powodów niż testy na zwierzętach.
test-environment-assgbatj-pro05b
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Istnieje moralna różnica między krzywdą dla wyrządzenia krzywdy zwierzęciu a krzywdą dla ratowania życia. Leki ratujące życie to zupełnie inny cel niż obstawianie lub czerpanie przyjemności, do którego zmierzają przepisy dotyczące dobrostanu zwierząt.
test-environment-assgbatj-pro04b
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Decyzja o przeprowadzeniu testu nie jest oparta na zdolności do cierpienia. Należy jednak pamiętać, że ucierpi nie tylko osoba badana, bo osoby niepełnosprawne intelektualnie musimy pamiętać, że ucierpią także ich rodziny.
test-environment-assgbatj-pro03a
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
To nie jest konieczne Nie wiemy, jak będziemy w stanie opracować nowe leki bez testów na zwierzętach, dopóki tego nie zakończymy. Teraz wiemy, jak działa większość chemikaliów, a symulacje komputerowe chemikaliów są bardzo dobre.[6] Eksperymentowanie na tkankach może pokazać, jak działają leki, bez potrzeby używania prawdziwych zwierząt. Nawet skóra pozostała po operacji może być eksperymentowana, a bycie człowiekiem jest bardziej przydatne. Fakt, że badania na zwierzętach były potrzebne w przeszłości, nie jest już dobrą wymówką. Wciąż mamy wszystkie postępy w testach na zwierzętach z przeszłości, ale nie są one już potrzebne. [7]
test-environment-assgbatj-pro04a
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Większość zwierząt może cierpieć bardziej niż niektórzy ludzie. Można pomyśleć o ludziach, którzy nie mogą cierpieć, takich jak ci w trwałym stanie wegetatywnym lub ze znaczną niepełnosprawnością intelektualną. Mogliśmy wybrać jedną z trzech opcji. Albo moglibyśmy eksperymentować na zwierzętach, ale nie na takich ludziach, co jest moralnie niespójne. Moglibyśmy pozwolić na jedno i drugie, ale czy chcemy prowadzić bolesne badania medyczne na temat osób niepełnosprawnych? Albo nie moglibyśmy zrobić żadnego z nich.[9]
test-environment-assgbatj-con03b
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Kiedy lek jest po raz pierwszy testowany na ludzkich ochotnikach, podaje się im tylko niewielki ułamek ilości, która jest bezpieczna dla naczelnych, co pokazuje, że istnieje inny sposób, zaczynając od bardzo niskich dawek. Badania na zwierzętach nie są wiarygodnym wskaźnikiem tego, jak lek będzie działał u ludzi – nawet w przypadku testów na zwierzętach niektóre badania leków idą bardzo źle [15].
test-environment-assgbatj-con01b
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Twierdzenie, że „cele uświęcają środki” nie wystarczy. Nie wiemy, jak bardzo cierpią zwierzęta, ponieważ nie mogą z nami rozmawiać. Dlatego nie wiemy, jak bardzo są świadomi siebie. Aby powstrzymać moralną krzywdę zwierząt, których nie rozumiemy, nie powinniśmy przeprowadzać testów na zwierzętach. Nawet gdyby był to „zysk netto” z powodu wyników, dzięki tej logice eksperymenty na ludziach mogłyby być usprawiedliwione. Powszechna moralność mówi, że to nie jest w porządku, ponieważ ludzie nie powinni być przyzwyczajeni do środków do celu. [12]
test-environment-assgbatj-con02a
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Ludzie umrą, jeśli nie przeprowadzimy testów na zwierzętach Każdego roku w samej Wielkiej Brytanii wprowadzane są 23 nowe leki.[13] Prawie wszystkie będą testowane na zwierzętach. Nowy lek będzie używany przez długi czas. Pomyśl o wszystkich ludziach uratowanych dzięki zastosowaniu penicyliny. Jeśli testowanie leków kosztuje więcej, oznacza to, że firmy farmaceutyczne będą mniej się rozwijać. Oznacza to, że więcej ludzi cierpi i umiera
test-environment-assgbatj-con05a
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Zwierzęta badawcze są dobrze traktowane Zwierzęta wykorzystywane w badaniach na ogół nie cierpią. Chociaż mogą odczuwać ból, zazwyczaj podaje się im środki przeciwbólowe, a kiedy są usypiane, robi się to w sposób humanitarny. [16] Są pod opieką, ponieważ zdrowe zwierzęta to lepsze wyniki eksperymentów. Te zwierzęta żyją lepiej niż na wolności. Dopóki zwierzęta są dobrze traktowane, nie powinno być moralnego sprzeciwu wobec badań na zwierzętach. To jest dokładnie to samo, co w przypadku hodowli zwierząt, które będą wykorzystywane do mięsa.
test-environment-assgbatj-con04a
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Badania na zwierzętach są wykorzystywane tylko wtedy, gdy jest to potrzebne Państwa członkowskie UE i Stany Zjednoczone mają przepisy zakazujące wykorzystywania zwierząt do badań, jeśli istnieje jakakolwiek alternatywa. Powszechnie stosowane są zasady 3Rs. Testy na zwierzętach są udoskonalane w celu uzyskania lepszych wyników i mniejszego cierpienia, zastępowane i ograniczane pod względem liczby wykorzystywanych zwierząt. Oznacza to, że mniej zwierząt musi cierpieć, a badania są lepsze.
test-environment-assgbatj-con03a
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Naprawdę nowe leki są potrzebne do testowania Prawdziwą korzyścią testowania na zwierzętach jest wytwarzanie całkowicie nowych leków, czyli około jednej czwartej z nich. Po testach bez zwierząt, a następnie na zwierzętach, zostanie przetestowany na ludziach. Powodem, dla którego ryzyko jest niskie (ale nie nieistniejące) dla tych odważnych ochotników, są testy na zwierzętach. Te nowe chemikalia są tymi, które najprawdopodobniej poprawią ludzkie życie, ponieważ są nowe. Nie można prowadzić badań nad tymi nowymi lekami bez testowania na zwierzętach lub narażania ludzi na znacznie większe ryzyko.
test-environment-assgbatj-con05b
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Tylko dlatego, że zwierzę jest dobrze traktowane, gdy jest wychowywane, nie zatrzymuje bardzo prawdziwego cierpienia podczas testów. Surowsze zasady i środki przeciwbólowe nie pomagają, ponieważ nie można zagwarantować braku cierpienia – gdybyśmy wiedzieli, co się stanie, nie przeprowadzilibyśmy eksperymentu.
test-environment-assgbatj-con01a
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Zwierzęta nie mają praw człowieka Ludzie mają duże mózgi, tworzą grupy społeczne, komunikują się i generalnie zasługują na moralną uwagę. Jesteśmy również świadomi siebie i natury śmierci. Niektóre zwierzęta mają niektóre z tych cech, ale nie wszystkie, więc nie powinny mieć takich samych praw. Szkodząc zwierzętom dla dobra ludzi, wchodzimy w dobry moralny kompromis, aby stworzyć większe dobro. [11]
test-environment-assgbatj-con04b
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Nie w każdym kraju obowiązują przepisy takie jak UE czy USA. W krajach o niskich standardach dobrostanu bardziej atrakcyjną opcją są testy na zwierzętach. Badacze zwierząt zwykle prowadzą tylko badania na zwierzętach, więc nie wiedzą o alternatywach. W rezultacie niepotrzebnie będą korzystać z testów na zwierzętach, a nie tylko w ostateczności.
test-environment-assgbatj-con02b
nauka o zwierzętach nauka ogólny zakaz testów na zwierzętach junior
Wiele z tych leków to leki „ja też” – te z niewielką zmianą, która nie ma większego znaczenia dla istniejącego leku. [14] Tak często korzyści z testów na zwierzętach są marginalne, a nawet jeśli nastąpiłby niewielki wzrost ludzkiego cierpienia, byłoby warto w oparciu o uratowane cierpienie zwierząt.
test-environment-aiahwagit-pro02b
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Silniejsza ochrona afrykańskich rezerwatów przyrody doprowadzi tylko do większego rozlewu krwi. Za każdym razem, gdy wojsko ulepsza swoje uzbrojenie, taktykę i logistykę, kłusownicy ulepszają własne metody przeciwdziałania im. W ciągu ostatniej dekady ponad 1000 strażników zostało zabitych, chroniąc zagrożoną przyrodę Afryki. [1] Za każdym razem, gdy jedna strona przesuwa swoją pozycję, druga strona dopasowuje ją. Kiedy wysłano uzbrojone patrole wojskowe, kłusownicy zmienili taktykę, aby każdy myśliwy miał kilku „strażników” do walki z wojskiem. Brak korzystnej pozycji w wyścigu zbrojeń sprawił, że wojna z kłusownictwem jest jeszcze do wygrania. [2] [1] Smith, D. „Zgładzić kłusowników słoni na miejscu, nalega tanzański minister” [2] Welz, A. „Wojna z afrykańskim kłusownictwem: czy militaryzacja jest skazana na porażkę?”
test-environment-aiahwagit-pro02a
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Kłusownictwo staje się coraz bardziej zaawansowane Potrzebne jest silniejsze, zmilitaryzowane podejście, ponieważ kłusownictwo staje się coraz bardziej zaawansowane. Kłusownicy operują teraz karabinami dużego kalibru, celownikami noktowizyjnymi, tłumikami i używają helikopterów do polowania na ofiary. [1] Metody te stosuje się zwłaszcza przeciwko nosorożcom w Afryce Południowej, których rogi stały się niezwykle cenne na rynku azjatyckim ze względu na ich rzekome właściwości lecznicze. [2] W odpowiedzi na to południowoafrykańscy strażnicy przechodzą specjalistyczne szkolenie i korzystają z własnego nadzoru lotniczego, aby z powodzeniem tropić kłusowników [3], wspierając argumenty za zmilitaryzowaną reakcją w celu ochrony zagrożonych zwierząt. [1] WWF, „Kryzys kłusownictwa afrykańskiego nosorożca” [2] Zapwing, „Kryzys kłusownictwa nosorożca” [3] ibid
test-environment-aiahwagit-pro03b
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Nie wszystkie zagrożone zwierzęta mają w Afryce takie znaczenie kulturowe. Pangoliny to opancerzone ssaki, które pochodzą z Afryki i Azji. Podobnie jak nosorożce, łuskowce są zagrożone ze względu na ich zapotrzebowanie w Azji Wschodniej. Są one jednak stosunkowo nieznane i dlatego mają niewielkie znaczenie kulturowe. [1] Tak jest w przypadku wielu mniej znanych zagrożonych gatunków Afryki. Jakiekolwiek rozszerzenie ochrony na zagrożone zwierzęta w oparciu o ich znaczenie kulturowe byłoby mało prawdopodobne, aby uratować wiele z tych gatunków. [1] Conniff, R. „Kłusownictwo Łuskowce: niejasne stworzenie w obliczu niepewnej przyszłości”
test-environment-aiahwagit-pro05a
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Wymiar sprawiedliwości obecnie nie działa Poważną wadą obecnych działań antykłusowniczych jest to, że kłusownicy rzadko są ścigani. Afrykańskie systemy prawne rzadko traktują kłusownictwo jako poważne przestępstwo, a przestępcy zazwyczaj otrzymują niewielkie grzywny1. Jednym z głównych powodów wyginięcia zachodnich czarnych nosorożców w 2011 roku był całkowity brak skazania któregokolwiek z schwytanych kłusowników. [1] System nie jest również w stanie ścigać mózgów stojących za wieloma operacjami z powodu słabych metod śledczych. Stwarza to wrażenie w umysłach kłusowników, że mogą działać bezkarnie. [2] [1] Mathur, A. „Nosorożca zachodnia czarna usunięta z egzystencji; Uznane za wymarłe, leniwe działania przeciw kłusownictwu są odpowiedzialne” [2] Welz, A. „Wojna z kłusownictwem afrykańskim: czy militaryzacja jest skazana na porażkę?”
test-environment-aiahwagit-pro01a
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Niszczenie siedlisk przyrodniczych Konieczne jest ostrzejsze podejście do ochrony zwierząt, aby zapobiec niszczeniu ich naturalnych siedlisk przez mieszkańców. W miarę jak ludzie rozszerzają swoją działalność rolniczą w Afryce, niszczą środowiska zagrożonych zwierząt i popychają innych ku zagrożeniu. Ze względu na wzrost plantacji bawełny na dużą skalę i upraw żywności, lew zachodnioafrykański odnotował znaczny spadek populacji; licząca mniej niż 400 na początku 2014 r. [1] . Zasugerowano silniejszą ochronę, taką jak odgradzanie obszarów przed działalnością człowieka, i odniosła ona sukces w RPA [2] . [1] BBC, „Lwy ‚w obliczu wyginięcia w Afryce Zachodniej’” [2] Morelle, R. „Odgradzanie dzikich lwów od ludzi »może ich uratować«”
test-environment-aiahwagit-pro01b
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Rozwój człowieka ma ogromne znaczenie dla kontynentu afrykańskiego, prawdopodobnie bardziej niż ochrona zagrożonych zwierząt. W 2010 roku oszacowano, że w ubóstwie żyje 239 milionów mieszkańców Afryki Subsaharyjskiej. [1] Ubóstwo może być przyczyną wielu problemów politycznych, związanych z bezpieczeństwem i społeczno-gospodarczych. Należy zatem uwzględnić możliwe źródła dochodów, takie jak plantacje bawełny i uprawy roślin spożywczych, ponieważ będą one miały bardziej pozytywny wpływ na region niż przetrwanie zagrożonych gatunków. [1] Głód na świecie, „Fakty głodu w Afryce i ubóstwa”
test-environment-aiahwagit-pro05b
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Środki odstraszające w systemie sądownictwa karnego nie sprawdziły się w podobnych przypadkach. Wojna narkotykowa w USA, która zidentyfikowała konkretną działalność i uczyniła ją kwestią bezpieczeństwa narodowego, doprowadziła do surowych wyroków dla tych, którzy handlują lub przemycają nielegalne substancje. Jednak pomimo tych surowych kar, nie udało się pokonać branży narkotykowej, ponieważ marża zysku dla handlu jest zbyt wysoka. [1] Z kością słoniową i innymi produktami, na które polują kłusownicy, stanie się to samo; jeśli niektórzy kłusownicy zostaną postawieni, ceny po prostu wzrosną, zachęcając innych. Bardziej rygorystyczna ochrona zwierząt poprzez zwiększenie liczby wyroków skazujących i wydłużone terminy prawdopodobnie zawiedzie. [1] BBC, „Globalna wojna z narkotykami »nie powiodła się«, mówią byli przywódcy”
test-environment-aiahwagit-pro04b
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Łączenie zagrożenia zwierząt i kłusownictwa z terroryzmem jako uzasadnienie działania niepotrzebnie sekurytyzuje tę kwestię. Posłuży to jedynie do stworzenia sytuacji, w której aktorzy państwowi będą mogli wykorzystywać kłusownictwo jako pretekst do wykorzystywania zagrożeń. Podobnie jak w przypadku wojny z narkotykami i wojny z terroryzmem, władza ta jest przyznawana aktorom, którzy mogą ją następnie nadużywać w imię bezpieczeństwa narodowego. [1] [1] Crick,E. „Narkotyki jako zagrożenie egzystencjalne: analiza międzynarodowej sekurytyzacji narkotyków”
test-environment-aiahwagit-pro03a
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Zagrożone zwierzęta są powodem do dumy krajów afrykańskich Zagrożone zwierzęta wymagają w Afryce większego stopnia ochrony, ponieważ mają znaczące znaczenie kulturowe. Niektóre grupy uważają, że słonie afrykańskie mają mistyczne moce i od wieków ich pożądały. [1] Lwy afrykańskie zostały przedstawione na herbach państw i instytucji zarówno dawnych, jak i obecnych. [2] Są nierozerwalnie związane z przeszłością Afryki i jej tożsamością. Wyginięcie tych zwierząt miałoby zatem negatywny wpływ na kulturę i powinno się mu zapobiegać. [1] University of California, Los Angeles, „Słoń: zwierzę i jego kość słoniowa w kulturze afrykańskiej” [2] Coleman, Q. „Znaczenie lwów afrykańskich”
test-environment-aiahwagit-pro04a
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Kłusownictwo jest powiązane z terroryzmem Należy wdrożyć silniejszą ochronę zwierząt, aby ograniczyć finansowanie grup terrorystycznych. Niektóre organizacje terrorystyczne wykorzystują nielegalny handel kością słoniową i rogiem jako finansowanie swoich operacji. Al-Shabaab, Armia Oporu Pana (LRA) i sudańscy Dżandżawidowie wykorzystują nielegalny handel jako źródło dochodu, przy czym ci pierwsi wykorzystują handel do 40% swoich wydatków. [1] To umożliwia im przeprowadzanie ataków, takich jak oblężenie Westgate w Kenii w 2013 roku. [2] Silniejsza ochrona zagrożonych zwierząt zmniejszyłaby zdolność tych grup do samofinansowania. To z kolei zmniejszyłoby ich zdolność operacyjną, zwiększając stabilność w Afryce. [1] Stewart, C. „Nielegalny handel kością słoniową finansuje ataki terrorystyczne al-shabaab” [2] Tackett, C. „Jak kłusownictwo na słoniach pomogło sfinansować atak terrorystyczny w Kenii”
test-environment-aiahwagit-con03b
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Nie ma gwarancji, że legalizacja handlu zaspokoi popyt w Azji Wschodniej. [1] Nie ma też żadnych istotnych dowodów sugerujących, że ceny spadną do punktu, w którym myśliwi nie będą już mogli się utrzymać. Jeśli żaden z tych czynników nie wystąpi, istnieje duże prawdopodobieństwo, że na zagrożone zwierzęta wyginą. [1] Gracz I. i Fourie A. „Jak wygrać wojnę z kłusownikami”
test-environment-aiahwagit-con01b
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Istnieje wielu sponsorów, którzy przyczyniają się do programów ochrony zwierząt, zmniejszając obciążenie rządu. Prywatni opiekunowie dzikiej przyrody wydają znaczne sumy pieniędzy, upewniając się, że są w pełni przygotowani do radzenia sobie z kłusownikami. Istnieją również prywatni darczyńcy i grupy interesu, takie jak Światowa Federacja Dzikiej Przyrody (WWF), którzy zapewniają finansowanie rządowych wysiłków na rzecz ochrony przyrody. [1] To wsparcie finansowe umożliwiło realizację projektów takich jak zwiększona obecność wojskowa w parkach dzikich zwierząt w RPA. [1] Welz, A. „Wojna z afrykańskim kłusownictwem: czy militaryzacja jest skazana na porażkę?”
test-environment-aiahwagit-con02a
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Mniej ludzkich śmierci Mniej dużych zwierząt doprowadzi do mniejszej liczby zgonów w Afryce. Niektóre zagrożone zwierzęta są agresywne i atakują ludzi. Hipopotamy zabijają ponad trzystu ludzi rocznie w Afryce, a inne zwierzęta, takie jak słoń i lew, również powodują wiele ofiar śmiertelnych. [1] Nagranie opublikowane na początku 2014 roku przedstawiające byka słonia atakującego samochód turysty w Parku Narodowym Krugera w RPA pokazuje ciągłe zagrożenie, jakie stwarzają te zwierzęta. [2] Wzmocniona ochrona spowodowałaby większą liczbę tych zwierząt, co zwiększa ryzyko dla życia ludzkiego. [1] Niebezpieczeństwo zwierząt „Most Dangerous Animals” [2] Withnall, A. „Szalejący byk słonia przewraca brytyjski samochód turystyczny w Parku Krugera”
test-environment-aiahwagit-con04a
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Podejście z twardą ręką nie rozwiązuje motywacji do kłusownictwa Tworzenie ostrzejszych reakcji na kłusownictwo nie zniechęci kłusowników, ponieważ nie rozpoznają oni motywacji nielegalnych polowań. Wielu myśliwych, zwłaszcza tych, którzy nie pochodzą z Afryki, bierze udział w kłusownictwie, ponieważ nielegalny status wywołuje dreszczyk emocji. [1] Bliskie wezwania, wyzwania i poczucie niezależności zostaną pomnożone przez zwiększoną ochronę rezerwatów zwierzyny łownej. Są też tacy, którzy biorą udział z konieczności. Kłusownicy często będą w stanie zarobić 50-100 dolarów za kilogram za róg nosorożca [2], a mięso z krzaków może być niezbędnym źródłem pożywienia. [3] Kłusownictwo stwarza Afrykanom możliwości, które zwykle są niedostępne w legalnej pracy. Silniejsza ochrona zwierząt nie zapewnia tym kłusownikom alternatywnego źródła utrzymania. [1] Forsyth, C. i Marckese, T. „Dreszcze i umiejętności: socjologiczna analiza kłusownictwa” str. 162 [2] Stewart, C. „Nielegalny handel kością słoniową fundusze terrorystyczne al-shabaab” [3] BBC, „ Lwy „w obliczu wyginięcia w Afryce Zachodniej””
test-environment-aiahwagit-con03a
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Legalizacja handlu rogami, kością słoniową, futrami i skórą byłaby skuteczniejsza. Umożliwienie myśliwym zabijania tych zagrożonych zwierząt zamiast ich ochrony mogłoby zapobiec wyginięciu. Chroniony status zwierząt zagrożonych wyginięciem spowodował, że ich skóry, rogi i kły stały się droższe, ponieważ są trudniejsze do zdobycia. [1] Obecna nielegalność handlu rogami nosorożców ograniczyła podaż w porównaniu z popytem w Azji. To spowodowało, że cena tuby wyniosła około 84 000 funtów. Złagodzenie ochrony dla zagrożonych zwierząt może teoretycznie obniżyć cenę do punktu, w którym polowanie na te zagrożone zwierzęta nie będzie już opłacalne. [2] Potencjalnie zwiększyłoby to podaż poprzez uwolnienie tej przejętej przez rządy, która jest obecnie zniszczona, i potencjalnie może obejmować rolnictwo, jak rozważa RPA z rogiem nosorożca. [3] [1] A. Welz „Wojna z kłusownictwem afrykańskim: czy militaryzacja jest skazana na porażkę?” [2] I. Player i A. Fourie „Jak wygrać wojnę z kłusownikami” [3] Molewa, E., „Oświadczenie o interwencji w kłusownictwo nosorożców”
test-environment-aiahwagit-con01a
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Kraje afrykańskie mają niewiele pieniędzy do zaoszczędzenia Afryka ma jedne z najsłabiej rozwiniętych krajów na świecie, co sprawia, że ​​szeroka ochrona zagrożonych zwierząt jest nieopłacalna. Wiele krajów afrykańskich jest obciążonych pilnymi problemami wojny domowej, dużymi długami, ubóstwem i niedorozwojem gospodarczym. [1] Te czynniki już teraz czerpią znaczne kwoty z ograniczonych budżetów. Na przykład Tanzania ma przychody w wysokości 5,571 miliarda dolarów, a wydatki 6,706 miliarda dolarów. [2] Zwiększone wydatki na projekty ochrony zwierząt przyczyniłyby się jedynie do pogorszenia tego deficytu budżetowego. [1] Simensen, J. „Afryka: przyczyny niedorozwoju i wyzwania globalizacji” [2] The World Factbook „Tanzania”
test-environment-aiahwagit-con04b
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Gdyby nie istniały twarde podejścia do konserwacji, sytuacja byłaby znacznie gorsza. [1] Brak ustawodawstwa i zbrojna reakcja na zagrożenie kłusownictwem doprowadziły do ​​wyginięcia wielu gatunków, takich jak zachodni nosorożec czarny. [2] Bez butów na ziemi kłusownictwo najprawdopodobniej rozszerzyłoby się z powodu braku odstraszania, które powodują uzbrojeni strażnicy. [1] Welz, A. „Wojna z afrykańskim kłusownictwem: czy militaryzacja jest skazana na porażkę?” [2] Mathur, A. „Zachodni nosorożec czarny kłusowny bez egzystencji; Uznane za wymarłe, leniwe działania przeciw kłusownictwu odpowiedzialne”
test-environment-aiahwagit-con02b
zwierzęta międzynarodowy dom w Afryce byłby trudniejszy do wdrożenia przez rząd afrykański
Większość tych ludzkich zgonów jest spowodowana inwazją ludzi na terytorium zwierząt w zasięgu ręki. Nawet żyrafy, zwykle uważane za spokojne zwierzęta, zaatakują, jeśli poczują, że ludzie są zbyt blisko. Generalnie jest to odpowiedzialność człowieka, a nie zwierzęcia. Zwiększona ochrona może uratować więcej istnień ludzkich, ponieważ metody, takie jak ogrodzenie, siłą oddzielą ludzi od zwierząt i zmniejszą szanse na kontakt między nimi. [1] [1] Morelle, R. „Odgradzanie dzikich lwów od ludzi »może je uratować«”
test-environment-ehwsnwu-pro02b
dom energetyczny składowałby odpady nuklearne pod ziemią
Dziennikarz Jeremy Shere opisuje problemy z większością metod przechowywania materiałów jądrowych: „Istnieło kilka innych interesujących pomysłów – takich jak zakopywanie odpadów jądrowych pod dnem oceanu. Naukowcy myśleli również o umieszczaniu odpadów w naprawdę głębokich dziurach, zakopywaniu ich w polarnym lodzie arkusze i ukrywanie ich pod niezamieszkałymi wyspami. [...] Ale z każdym z tych pomysłów są problemy. Na przykład trudno byłoby monitorować odpady nuklearne pod dnem oceanu. W międzyczasie odpady zakopane głęboko w ziemi mogą zanieczyszczają wody gruntowe. A ponieważ pokrywy lodowe nadal topią się, trudno powiedzieć, jak długo odpady nuklearne byłyby zakopywane lub gdzie trafiłyby, gdyby odpłynęły. Plany przechowywania odpadów wyprodukowanych w Stanach Zjednoczonych w Yucca Mountain w stanie Utah , zostały wstrzymane, więc na razie prawie wszystkie odpady nuklearne są przechowywane nad ziemią w specjalnych pojemnikach w kilkuset różnych miejscach w całym kraju”. [1] W przypadku podziemnego składowania jądrowego chodzi o to, że warunki geologiczne są często bardzo różne w poszczególnych stanach i regionach, co często oznaczałoby, że w niektórych państwach podziemne magazyny jądrowe byłyby całkowicie nieodpowiednie, ponieważ mogłyby wyciekać z powodu zmian geologicznych. magazynowanie, jak wspomniano w pierwszym kontrargumencie opozycji, aktywnie zachęca państwo do uzależnienia się od energii jądrowej. [1] Shere, Jeremy. „Jaki jest najlepszy sposób na usuwanie odpadów nuklearnych?” Moment Nauki 23.03.2010
test-environment-ehwsnwu-pro02a
dom energetyczny składowałby odpady nuklearne pod ziemią
Podziemne składowanie odpadów jądrowych jest bezpieczne Podziemne składowanie odpadów jądrowych oznacza, że ​​odpady jądrowe są składowane co najmniej 300 m pod ziemią. [I1] Szkody związane z wyciekiem 300m pod ziemią są znacznie ograniczone, jeśli teren został wybrany prawidłowo, to w pobliżu nie powinno być żadnych źródeł wody do skażenia. W takim przypadku szkoda wycieku byłaby ograniczona do znajdujących się w pobliżu warstw osadów, na które promieniowanie nie miałoby wpływu. Dla porównania, wyciek na zewnątrz może doprowadzić do tego, że znajdujące się w pobliżu zwierzęta będą cierpieć z powodu zanieczyszczenia. Dalsze odpady nuklearne mogą dotrzeć do źródeł wody w przypadku wycieku nad ziemią, jeśli na przykład pada ulewny deszcz, gdy dochodzi do wycieku. Ponadto inne dostępne opcje, takie jak składowanie naziemne, stanowią potencjalnie większe zagrożenie, gdyby coś poszło nie tak. Dzieje się tak, ponieważ odpady jądrowe znacznie łatwiej przepuszczają promieniowanie do powietrza. Jest to problematyczne, ponieważ nawet ślad promieniowania może wywołać panikę z powodu szkodliwych i szeroko nagłośnionych konsekwencji poprzednich kryzysów bezpieczeństwa jądrowego. W związku z tym składowanie podziemne jest bezpieczniejsze zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio. [1] Oprócz tego podziemne składowanie zapobiega również przedostawaniu się odpadów jądrowych lub promieniowania jądrowego do innych państw i jako takie zapewnia większe bezpieczeństwo ponad granicami. [2] Co więcej, przechowywanie wszystkich odpadów nuklearnych pod ziemią oznacza, że ​​kraje mogą skoncentrować swoje wysiłki badawcze i szkoleniowe na reagowaniu na awarie podziemnego zabezpieczenia. Tego typu koncentracja i specjalizacja znacznie częściej zapobiegną poważnemu uwolnieniu materiału jądrowego z obiektu podziemnego niż szerokie i ogólne podejście, któremu będą sprzyjać różnorodne i odrębne rozwiązania w zakresie składowania naziemnego. [1] „Europa patrzy na podziemne składowiska odpadów jądrowych”. Infowars Irlandia. 20.02.2010 [2] „Debaty UE o trwałym składowaniu odpadów jądrowych”. 04/11/2010 O MyPlanet. [I1] Nie wiem jak wymienić tę sekcję. „Wyciek” materiału radioaktywnego do powietrza jest minimalnym niebezpieczeństwem. Autor może odnosić się do wyrzutu napromieniowanego pyłu i innych cząstek stałych, który miał miejsce, gdy elektrownie jądrowe doświadczyły awarii obudowy bezpieczeństwa wybuchowego, ale nie jest to porównywalne z typami awarii obudowy, które mogą wystąpić w obiektach używanych do przechowywania zużytych prętów paliwa jądrowego i odpady medyczne. Jednym z poważniejszych zagrożeń związanych z przechowywaniem pod ziemią jest uwolnienie materiału jądrowego do źródła wody.
test-environment-ehwsnwu-pro01a
dom energetyczny składowałby odpady nuklearne pod ziemią
Podziemne składowanie materiałów jądrowych jest konieczne Nawet stany bez programów dotyczących odpadów jądrowych mają tendencję do generowania odpadów radioaktywnych. Na przykład badania i medycyna wykorzystują zarówno materiały jądrowe, jak i technologię jądrową. Technologie, takie jak sprzęt do obrazowania medycznego, są zależne od użycia pierwiastków promieniotwórczych. Oznacza to, że wszystkie państwa wytwarzają poziomy odpadów jądrowych, z którymi należy się uporać. Co więcej, wiele państw nienuklearnych przyspiesza swoje programy badań i inwestycji w technologie jądrowe. Z wyjątkiem Niemiec, wśród krajów rozwiniętych panuje coraz większy konsensus, że energetyka jądrowa jest jedyną realną metodą zaspokojenia rosnącego krajowego zapotrzebowania na energię przy braku niezawodnych i wydajnych odnawialnych form wytwarzania energii. Alternatywy dla umieszczania odpadów jądrowych w podziemnym składowaniu opierają się zwykle na ponownym wykorzystaniu odpadów jądrowych w elektrowniach jądrowych. Chociaż jest to wykonalne w niektórych obszarach, w krajach, w których brakuje technologii, aby to zrobić, oraz w krajach, które nie muszą polegać na energii jądrowej, ta opcja staje się nieistotna. Co więcej, nawet ten proces skutkuje wytworzeniem części odpadów jądrowych, więc w krajach posiadających technologię do wdrożenia takiego rozwiązania, unieszkodliwianie pozostałych odpadów jądrowych jest nadal problemem. W związku z tym podziemne magazynowanie energii jądrowej jest niezbędną metodą, którą należy stosować do unieszkodliwiania odpadów jądrowych. [1] [1] „Plan głębokiego składowania podziemnego UE”. 03.11.2010. Światowe wiadomości jądrowe.
test-environment-ehwsnwu-pro01b
dom energetyczny składowałby odpady nuklearne pod ziemią
Podziemne magazynowanie materiałów jądrowych nie jest jedynym sposobem przechowywania materiałów jądrowych. Z ekonomicznego punktu widzenia droższe, ale prawdopodobnie znacznie bezpieczniejsze jest przechowywanie odpadów jądrowych na powierzchni w obiektach, które można łatwo monitorować i z nimi postępować. W przeciwieństwie do podziemnych magazynów, jeśli coś pójdzie nie tak na powierzchni, można na to szybko i sprawnie zareagować i jest prawdopodobne, że problemy zostaną wykryte wcześniej. Co więcej, szerokie wdrożenie podziemnego magazynowania energii jądrowej zachęciłoby również państwa do bardziej niefrasobliwej polityki w zakresie energii jądrowej. W szczególności, chociaż wytwarzanie energii jądrowej może skutkować zerową emisją dwutlenku węgla, wydobycie i mielenie uranu, które początkowo rozpoczyna ten proces, jest szkodliwe dla środowiska. [1] [1] Obserwacja bezpieczeństwa ISN. „Problemy składowania odpadów jądrowych w Europie”. Oilprice.com 01.06.2010
test-environment-ehwsnwu-con03b
dom energetyczny składowałby odpady nuklearne pod ziemią
Zintegrowane szybkie reaktory nie są rozwiązaniem na krótką metę. Obecnie w komercyjnej eksploatacji nie ma zintegrowanych reaktorów prędkich, a reaktor badawczy, który miał zostać zbudowany przez Stany Zjednoczone, anulowano w 1994 roku. Wszelkie próby wykorzystania IFR do recyklingu wszystkich odpadów jądrowych na świecie byłyby bardzo kosztowne i nie byłyby rozwiązanie natychmiastowe – odpady musiałyby być gdzieś przechowywane, czekając na wykorzystanie przez nowe reaktory.
test-environment-ehwsnwu-con01b
dom energetyczny składowałby odpady nuklearne pod ziemią
Koszty ekonomiczne składowania podziemnego są wysokie. Jednak biorąc pod uwagę, że energia jądrowa jest konieczna, aby uniknąć tego, co prawdopodobnie oznaczałoby bardzo znaczne szkody gospodarcze, w szczególności wynikające z globalnego ocieplenia. Przewiduje się na przykład, że brak działań na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu spowoduje ogólny wzrost temperatury umiarkowanej o 5 stopni Celsjusza, co doprowadzi do kosztów ekonomicznych rzędu 74 bilionów dolarów. Oznacza to, że potrzeba składowania odpadów jądrowych jest nieunikniona. [1] W związku z tym, chociaż podziemne składowanie kosztuje więcej niż alternatywne opcje, jest to, jak wspomniano w propozycji, najbezpieczniejsza i najbardziej niezawodna metoda składowania odpadów jądrowych. W związku z tym propozycja jest gotowa przyjąć szkodę dodatkowych kosztów, aby zapobiec szkodom dla zdrowia i dobrego samopoczucia ludzi. [1] Ackerman, Frank. Stanton, Elżbieto. „Zmiana klimatu – koszty bezczynności”. Przyjaciel Ziemi. 11.10.2006
test-environment-ehwsnwu-con02a
dom energetyczny składowałby odpady nuklearne pod ziemią
Istnieją lepsze alternatywy dla podziemnego składowania odpadów jądrowych Francja jest największym producentem energii jądrowej na świecie. Wytwarza 80% energii elektrycznej z energii jądrowej. [1] Dlatego bardzo ważne jest, aby zauważyć, że nie opiera się on na podziemnym składowaniu odpadów promieniotwórczych. Zamiast tego opiera się na naziemnym przechowywaniu na miejscu. Tego rodzaju składowanie w połączeniu z ciężkim przetwarzaniem i recyklingiem odpadów jądrowych sprawia, że ​​składowanie podziemne nie jest konieczne. [2] W związku z tym wydaje się logiczne, że w większości zachodnich liberalnych demokracji, które są w stanie osiągnąć ten sam poziom postępu technologicznego co Francja, bardziej sensowne jest składowanie odpadów nuklearnych nad ziemią. Na powierzchni można wprowadzić kontrole i równoważenia, które pozwolą na dokładniejsze monitorowanie konserwacji tych obiektów do przechowywania jądrowego. Ponadto ponowne przetwarzanie i recykling prowadzą do zmniejszenia ogólnego marnowania uranu. Jest to ważne, ponieważ uran, chociaż występuje w dużej ilości w ziemi, jest często trudny do wydobycia i mielenia. W związku z tym oszczędności często przynoszą znaczne korzyści takim rzeczom, jak środowisko i obniżają koszty ekonomiczne całej operacji. [1] BBC News, „Francja dofinansowuje energię jądrową w wysokości 1 mld euro”, 27 czerwca 2011 r. [2] Palfreman, Jon. „Dlaczego Francuzi lubią energię jądrową”. PBS.
test-environment-ehwsnwu-con03a
dom energetyczny składowałby odpady nuklearne pod ziemią
Odpady jądrowe powinny być ponownie wykorzystywane do wytwarzania większej ilości energii elektrycznej. Istnieją nowe rodzaje reaktorów jądrowych, takie jak „Integralne szybkie reaktory”, które mogą być zasilane odpadami z normalnych reaktorów jądrowych (lub z uranu tak samo, jak każdy inny reaktor jądrowy). Oznacza to, że odpady z innych reaktorów lub zdemontowanej broni jądrowej można by wykorzystać do zasilania tych nowych reaktorów. Reaktor Integral Fast Reactor zwiększa zdolność wytwarzania energii około 100 razy. Byłoby to zatem bardzo długoterminowe źródło energii. [1] Odpady na końcu procesu nie są aż tak dużym problemem, jak z obecnych reaktorów. Ponieważ IFR przetwarza odpady setki razy, pozostaje ich znacznie mniej, a to, co jest, ma znacznie krótszy okres półtrwania, tylko dziesiątki lat, a nie tysiące. To sprawia, że ​​przechowywanie reszty jest znacznie bardziej wykonalne, ponieważ wymagałoby to znacznie mniej miejsca. [2] [1] Till, Charles, „Reakcja jądrowa, dlaczego Amerykanie boją się energii jądrowej”, PBS, [2] Monbiot, George, „Musimy porozmawiać o Sellafield i rozwiązaniu nuklearnym, które spełnia wszystkie nasze kryteria”, opiekun .co.uk, 5 grudnia 2011 r.,
test-environment-ehwsnwu-con01a
dom energetyczny składowałby odpady nuklearne pod ziemią
Podziemne magazynowanie energii jądrowej jest drogie. Podziemne magazynowanie energii jądrowej jest drogie. Dzieje się tak, ponieważ głębokie składowiska geologiczne potrzebne do zajmowania się takimi odpadami są trudne do zbudowania. Dzieje się tak, ponieważ wspomniane repozytoria muszą znajdować się 300 metrów pod ziemią, a także potrzebują systemów odpornych na awarie, aby można je było uszczelnić w przypadku przecieku. Dla mniejszych krajów realizacja tego pomysłu jest prawie całkowicie niemożliwa. Co więcej, konserwacja obiektów wymaga również wielu długoterminowych inwestycji, ponieważ integralność strukturalna obiektów musi być stale monitorowana i utrzymywana, tak aby w przypadku wycieku odpowiednie władze mogły zostać szybko i skutecznie poinformowane. Widać to w przypadku składowiska odpadów górskich Yucca, które od lat 90. kosztowało miliardy dolarów i zostało ostatecznie zatrzymane z powodu obaw społecznych o bezpieczeństwo jądrowe. [1] [1] Obserwacja bezpieczeństwa ISN. „Problemy składowania odpadów jądrowych w Europie”. Oilprice.com 01.06.2010
test-environment-ehwsnwu-con02b
dom energetyczny składowałby odpady nuklearne pod ziemią
Propozycja poboczna wspiera ponowne wykorzystanie odpadów nuklearnych; uważa jednak, że pozostałe odpady promieniotwórcze pozostawione w procesie powinny być składowane pod ziemią. Dzieje się tak, ponieważ odpady nuklearne powstałe w wyniku takiego procesu recyklingu są bardziej skoncentrowane i niebezpieczne radioaktywnie niż zwykłe odpady nuklearne. W związku z tym przechowywanie nad ziemią jest niezwykle niebezpieczne w przypadku wycieku. Dla porównania składowanie odpadów pod ziemią pozostawia 300 m osadu pomiędzy odpadami a powietrzem. W związku z tym szanse, że odpady dotrą do źródła wody lub wywołają panikę, są zmniejszone, jak wyszczególniono w merytorycznej propozycji. Co więcej, nawet w przypadku przecieku, obiekty często można odciąć, aby temu zapobiec.7
test-environment-chbwtlgcc-pro02b
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Kraje wschodzące, takie jak Indie, Chiny i Brazylia, przyjmują bardziej wydajne technologie niż obecnie stosowane w większości krajów świata. Chociaż kraje rozwijające się przyczyniają się do wzrostu emisji netto GHG, ich GHG na osobę jest nadal znacznie niższy niż w krajach rozwiniętych. A w wyniku przyjęcia nowszych technologii jest mało prawdopodobne, aby ich GHG na osobę kiedykolwiek dorównało temu w rozwiniętym świecie. Jeżeli można dokonać redukcji w rozwiniętym świecie, gdzie istnieją do tego zasoby gospodarcze, wówczas emisje netto można ustabilizować nawet wtedy, gdy emisje w krajach rozwijających się nadal rosną.
test-environment-chbwtlgcc-pro02a
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Świat rozwijający się Kraje rozwijające się, takie jak Chiny i Indie, szybko się rozwijają i powodują ogromny wzrost globalnej emisji gazów cieplarnianych poprzez wykorzystanie paliw kopalnych i wylesianie. Krajom rozwiniętym zajęło setki lat, aby stworzyć wystarczająco wysoki standard życia, aby mógł się rozwinąć ruch ekologiczny. Bardziej prawdopodobne jest, że kraje rozwijające się będą nadal zwiększać swoje roczne emisje przez dziesięciolecia, co znacznie przyćmiewa jakiekolwiek potencjalne redukcje w świecie rozwiniętym. Według Josepha Romma, byłego asystenta sekretarza USA ds. efektywności energetycznej i energii odnawialnej, „wzrost emisji w Chinach może zniweczyć wysiłki wszystkich innych krajów na rzecz stabilizacji temperatury na świecie”. zmiana. 1. Romm, Joseph, „Jak Kopenhaga może odnieść sukces tam, gdzie zawiodło Kioto”, Polityka zagraniczna, 18 czerwca 2009 r.
test-environment-chbwtlgcc-pro03b
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Pomimo niepowodzenia protokołu kopenhaskiego organizacje lokalne, regionalne, krajowe i międzynarodowe nadal pracują nad rozwiązaniami dotyczącymi zmian klimatycznych. Protokół z Kioto był porażką ze względu na swoją konstrukcję (zbyt wiele kredytów poszłoby do krajów byłego Związku Radzieckiego, których redukcje emisji gazów cieplarnianych byłyby w całości związane z załamaniem gospodarczym, co skutkowałoby transferem środków pieniężnych, ale nie realnymi redukcjami). Trwają dyskusje na temat tego, jak najlepiej każdy kraj może zmniejszyć emisje gazów cieplarnianych, pozostając jednocześnie konkurencyjnym ekonomicznie. Przykładem takiego przedsięwzięcia jest system handlu EU ETS. (Patrz systemy handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla)
test-environment-chbwtlgcc-pro01a
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
450 PPM Czwarty Raport Oceniający IPCC ustalił, że emisje gazów cieplarnianych do atmosfery muszą ustabilizować się na poziomie 450 ppm, aby uniknąć wzrostu temperatury o więcej niż 2-2,4 °C. Ilość ppm w atmosferze wynosi obecnie 393 i rośnie w tempie około 2 ppm rocznie. Aby ustabilizować się na poziomie 450 ppm, świat rozwinięty musiałby zredukować swoje emisje o 25-40% do 2020 r. i 80-90% do 2050 r., przy znacznym ograniczeniu tempa wzrostu emisji w krajach rozwijających się 1. Tylko kilka krajów (wszystkie z nich w Europie) osiągnęły jakąkolwiek redukcję rocznych emisji gazów cieplarnianych pomimo obietnic, że to nastąpi, sięgając Protokołu z Kioto z 1997 r.2 W rezultacie nie ma dowodów, na podstawie których można by zasadnie stwierdzić, że atmosferyczne GHG ustabilizują się na poziomie 450 ppm . 1. IPCC (2007). „Czwarty raport IPCC oceniający: Zmiany klimatyczne 2007 (AR4)”. Cambridge, Wielka Brytania i Nowy Jork, NY, USA.: Cambridge University Press. 2 The Guardian, Światowe dane dotyczące emisji dwutlenku węgla według krajów: Chiny wyprzedzają resztę. (31.01.2011).
test-environment-chbwtlgcc-pro01b
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Paliwa kopalne, które odpowiadają za większość emisji gazów cieplarnianych, to zasoby ograniczone. Ponieważ ropa naftowa i węgiel stają się coraz bardziej deficytowe, rynki w naturalny sposób przestawią się na bardziej wydajne lub odnawialne zasoby, stabilizując w ten sposób globalne emisje gazów cieplarnianych. Rozwój oszczędnych hybrydowych i w pełni elektrycznych samochodów jest dobrym przykładem reakcji rynku na wyższe ceny paliw. (Zobacz także Nowa technologia)
test-environment-chbwtlgcc-pro04b
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Te konsekwencje są często spekulacjami. Przy tak dużym i złożonym systemie nie mamy możliwości poznania konsekwencji zmian klimatycznych. Mogą istnieć pewne punkty zwrotne, które przyspieszą zmiany klimatu, ale nie wiemy, kiedy każdy z nich stanie się problemem, a także mogą istnieć punkty zwrotne, które działają w innym kierunku. (Patrz Odporność Ziemi)
test-environment-chbwtlgcc-pro03a
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Nieosiągnięcie globalnego porozumienia Protokół z Kioto nie zdołał zredukować globalnych emisji gazów cieplarnianych, aw samym środku kryzysu gospodarczego światowi przywódcy nie byli w stanie nawet zgodzić się na traktat zastępczy po jego wygaśnięciu. Nie ma gotowego do ratyfikacji znaczącego traktatu o globalnej redukcji emisji i nie ma powodów do optymizmu, że taki traktat ma zostać nadchodzący. Świat rozwijający się uważa, że ​​ma uzasadnione prawo do rozwoju gospodarczego bez limitów emisji, ponieważ bogaty świat odpowiada za zdecydowaną większość emisji w ciągu ostatnich 200 lat, a emisje na mieszkańca w krajach rozwijających się są nadal znacznie niższe niż w krajach rozwiniętych. W związku z tym kraje rozwijające się zgodzą się jedynie na globalne porozumienie, które zapłaci za ich redukcję/ograniczenie emisji. Jednak świat rozwinięty niechętnie przekazuje bogactwo w zamian za prawo do emisji, zwłaszcza w czasach, gdy tak wiele z nich ma duże deficyty budżetowe 1. Biorąc pod uwagę, że wzrost rocznych emisji jest napędzany przez kraje rozwijające się, wiele krajów rozwiniętych (np. USA) uważają, że jakikolwiek traktat, który nie obejmuje krajów rozwijających się (zwłaszcza Chin), byłby bezowocny. 1. The Economist, „Zły klimat dla rozwoju”, 17 września 2009 r.
test-environment-chbwtlgcc-pro04a
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Konsekwencje zwiększonej ilości GHG Zwiększona ilość GHG w atmosferze ma wiele znaczących konsekwencji: -lodowce, pokrywy lodowe i wieczne przymrozki będą nadal topnieć. Spowoduje to wzrost poziomu wody, uwolnienie większej ilości gazów cieplarnianych (metanu, który jest dwudziestokrotnie silniejszym gazem cieplarnianym niż CO2 i CO2) oraz odbije mniej ciepła z powrotem do atmosfery, pogłębiając zmiany klimatyczne1. - oceany (które są naturalnym pochłaniaczem dwutlenku węgla) stają się coraz bardziej kwaśne, co znacznie uszkodzi ekosystemy, takie jak rafy koralowe. Ponadto zmiany w składzie chemicznym oceanu mogą wpłynąć na ilość CO2, który może on pochłaniać i przetwarzać rocznie. - będą rosły incydenty ekstremalnych warunków pogodowych, takich jak huragany, powodzie i rekordowo wysokie/niskie temperatury. Ekstremalne warunki pogodowe mogą zniszczyć ekosystemy wychwytujące CO2, takie jak lasy i torfowiska, prowadząc do mniejszej naturalnej absorpcji CO2. Zdarzenia te przyspieszą zmiany klimatyczne, utrudniając ludziom redukcję GHG ppm do zrównoważonego poziomu. Gdy średnia temperatura przekroczy 2,5°C, uruchomią się zdarzenia, które będą nieodwracalne i zajmie tysiące lat niższych emisji gazów cieplarnianych, aby Ziemia wróciła do normy 2. 1. Connor, Steve, „Ekskluzywna: metanowa bomba zegarowa” , The Independent, 23 września 2008, 2. Wikipedia, „Climate Change Feedback”. Pobrano 08.08.2011.
test-environment-chbwtlgcc-con03b
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Udoskonalenia technologiczne prawie na pewno zostaną opracowane dla tych, których na nie stać (jak większość technologii). Jednak zmiany klimatyczne będą miały największy wpływ na biedne kraje, których nie stać na łagodzenie. Potencjalnie możliwość ochrony bogatych nie oznacza, że ​​nie spóźniamy się z globalną zmianą klimatu.
test-environment-chbwtlgcc-con01b
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Systemy handlu węglem mogą mieć wpływ na spowolnienie wzrostu emisji CO2, a być może nawet na ich spadek. Jednak nie rozwiąże to problemu, ponieważ zmiany już zachodzą i może nie być możliwości powstrzymania sprzężenia zwrotnego, które generuje więcej emisji.
test-environment-chbwtlgcc-con02a
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Odporność Ziemi Wszystkie wnioski dotyczące skutków rosnących w atmosferze gazów cieplarnianych oparte są na skomputeryzowanych modelach klimatycznych. Nawet ci, którzy opracowują i używają modeli, przyznają, że modele nie są wystarczająco skomplikowane, aby były w 100% dokładne. Nauka o klimacie jest niezwykle skomplikowana, a różne modele czasami dają bardzo różne wyniki 1. Zwiększony poziom dwutlenku węgla zwiększy życie roślin, co może złagodzić inne szkody spowodowane zmianą klimatu i chronić gatunki obecnie uważane za zagrożone zmianami klimatu. Dlatego jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, że ludzkość zostanie zniszczona. Klimat na Ziemi nieustannie się zmienia, z skutkami antropogenicznymi lub bez nich, a życie zawsze znajdowało sposób na kontynuację. 1. Lemonick, Michael D., „Na ile naprawdę możemy ufać modelom klimatycznym, które mówią nam o przyszłości?”, 18 stycznia 2011 r.
test-environment-chbwtlgcc-con03a
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Nowa technologia Ludzkość wielokrotnie rewolucjonizowała świat dzięki takim monumentalnym wynalazkom, jak rolnictwo, stal, antybiotyki i mikroczipy. Wraz z postępem technologii rośnie również tempo, w jakim technologia się poprawia. Przewiduje się, że w latach 2000-2050 nastąpi 32 razy więcej zmian niż w latach 1950-2000. W tym czasie wiele wielkich umysłów skupi się na technologiach ograniczania emisji i kontroli klimatu. Tak więc, nawet jeśli spełnią się najsurowsze prognozy klimatyczne, jest niewyobrażalne, że ludzkość nie znajdzie sposobu na interwencję. Nawet niewielkie zmiany zrobią różnicę – wydajniejsze elektrownie węglowe mogą emitować o jedną trzecią mniej emisji niż mniej wydajne 1. Energia odnawialna stanie się bardziej konkurencyjna i skalowalna, a rozwój technologii być może uda nam się nawet usunąć węgiel z atmosfery, co niweczy szkoda. 1 1. Bradsher, Keith. „Chiny wyprzedzają USA w czystszych elektrowniach węglowych”, New York Times, 10 maja 2009 r.
test-environment-chbwtlgcc-con01a
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Systemy handlu uprawnieniami do emisji EU ETS jest przykładem rentownego rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla, obejmuje trzydzieści krajów z UE oraz Islandię, Liechtenstein i Norwegię. Kraje objęte ETS stosują mechanizmy rynkowe, aby zmusić krajowych emitentów do osiągnięcia limitów krajowych, ponieważ ilość uprawnień zmniejsza się wraz ze spadkiem emisji. W 2020 r. w ramach ETS emisje będą o 21% niższe niż w 2005 r.1. Raport IPCC zawiera zalecenia, w jaki sposób można ograniczyć emisje poprzez jednoczesne zastosowanie wielu małych redukcji i wdrożenie technologii ograniczających i to jest dokładnie to, co programy takie jak ETS zachęcać. Jednym z powodów sukcesu ETS jest to, że zapewnia on równe szanse między krajami poprzez (mniej więcej) stosowanie jego zasad w równym stopniu ponad granicami i branżami2. 1. Europejski System Handlu, 2010 2. Działania Komisji Europejskiej na rzecz Klimatu, „System handlu emisjami”
test-environment-chbwtlgcc-con02b
Climate House uważa, że ​​globalne zmiany klimatyczne były za późno
Chociaż modele klimatyczne mogą być niedoskonałe, są najlepszym obecnie dostępnym narzędziem do przewidywania przyszłości. Większość przewiduje straszne konsekwencje dalszego wzrostu emisji gazów cieplarnianych w XXI wieku, co wydaje się najbardziej prawdopodobne.
test-environment-opecewiahw-pro02b
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Chociaż jasne jest, że tak ogromny projekt będzie miał wpływ, nie mamy pojęcia, jaki to może być wpływ. Czy budowniczowie będą lokalni? Czy dostawcy będą lokalni? Jest prawdopodobne, że korzyści trafią gdzie indziej, podobnie jak energia elektryczna trafi do RPA, zamiast dostarczać energię elektryczną dotkniętym biedą Kongijczykom. [1] [1] Palitza, Kristin, „Zapora wodna Grand Inga warta 80 miliardów dolarów, aby zablokować biednych w Afryce”, Africa Review, 16 listopada 2011, www.africareview.com/Business---Finance/80-billion-dollar-Grand -Inga-dam-aby-zablokowac-afryke-biedna/-/979184/1274126/-/kkicv7/-/index.html
test-environment-opecewiahw-pro02a
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Ogromny impuls dla gospodarki DRK Tama Grand Inga byłaby ogromnym impulsem dla gospodarki DRK. Oznaczałoby to ogromną ilość inwestycji napływających do kraju, ponieważ prawie wszystkie koszty budowy wynoszące 80 miliardów dolarów pochodziłyby spoza kraju, co oznaczałoby tysiące pracowników zatrudnionych i wydających pieniądze w DRK, a także wspieranie lokalnych dostawców. Po zakończeniu projektu zapora zapewni tanią energię elektryczną, dzięki czemu przemysł będzie bardziej konkurencyjny i zapewni energię elektryczną do domów. Oczekuje się, że nawet początkowe etapy poprzez Inga III zapewnią energię elektryczną dla 25 000 gospodarstw domowych w Kinszasie. [1] [1] „Ruch w sprawie projektu Grand Inga Hydropower Project”, ujuh, 20 listopada 2013 r.,
test-environment-opecewiahw-pro03b
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
W perspektywie krótko- i średnioterminowej przez dziesięciolecia budowana tama inwestycja z pewnością skoncentruje się w jednym miejscu tego rozległego kraju; na zachodzie, gdzie jest tama, a nie na wschodzie, gdzie są konflikty. Później niewiele jest gwarancji, że rząd będzie mądrze przeznaczał dochody na rozwój kraju, a nie zniknięcie z korupcji. A to zakłada, że ​​pieniądze płyną z eksportu energii elektrycznej. Aby umożliwić taki eksport, trzeba będzie ułożyć 3000 km kabla wysokiego napięcia, który byłby podatny na przecięcie przez grupy rebeliantów, chcących zaszkodzić rządowi za pomocą swojego portfela. [1] [1] „Wyjaśniono: Projekt energii wodnej Grand Inga o wartości 80 miliardów dolarów”, ujuh, 21 listopada 2013 r.,
test-environment-opecewiahw-pro01a
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Tama zasilałaby Afrykę Tylko 29% ludności Afryki Subsaharyjskiej ma dostęp do elektryczności. [1] Ma to ogromne konsekwencje nie tylko dla gospodarki, ponieważ produkcja i inwestycje są ograniczone, ale także dla społeczeństwa. Bank Światowy twierdzi, że brak elektryczności wpływa na prawa człowieka „Ludzie nie mają dostępu do nowoczesnych usług szpitalnych bez elektryczności ani nie odczuwają ulgi od upału. Żywności nie można przechowywać w lodówce, a firmy nie mogą funkcjonować. Dzieci nie mogą chodzić do szkoły… Lista niedostatków jest długa”. [2] Dogodnie sugeruje się, że „Wielka Inga zapewni w ten sposób ponad połowie kontynentu energię odnawialną po niskiej cenie” [3], dostarczając energię elektryczną pół miliardowi ludzi, eliminując w ten sposób znaczną część tej luki elektrycznej. [4] [1] World Bank Energy, „Addressing the Electricity Access Gap”, Bank Światowy, czerwiec 2010, s. 89 [2] Bank Światowy, „Energy – The Facts”, worldbank.org, 2013, [3] Reporter SAinfo, „Pakt SA-DRC toruje drogę dla Wielkiej Ingi”, SouthAfrica.info, 20 maja 2013 r. [4] Pearce, Fred, „Czy wielkie nowe projekty wodne przyniosą energię mieszkańcom Afryki?”, Yale Environment 360, 30 maja 2013,
test-environment-opecewiahw-pro01b
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Nie jest to najlepsze rozwiązanie kryzysu energetycznego w Afryce. Według raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej jako ogromna tama potrzebna jest sieć energetyczna. Taka sieć nie istnieje, a budowa takiej sieci „nie jest opłacalna na bardziej oddalonych obszarach wiejskich”. Na obszarach o tak niskiej gęstości najlepiej sprawdzają się lokalne źródła energii. [1] DRK to tylko 34% obszarów miejskich, a gęstość zaludnienia wynosi zaledwie 30 osób na km2 [2], więc najlepszą opcją byłaby lokalna energia odnawialna. [1] Międzynarodowa Agencja Energetyczna, „Energy for All Financing access for the poor”, World Energy Outlook, 2011, s. 21 [2] Centralna Agencja Wywiadowcza, „Kongo, Demokratyczna Republika”, The World Factbook, 12 listopada 2013 r. ,
test-environment-opecewiahw-pro04b
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Obecnie nie ma wystarczającego ruchu, aby uzasadnić tak duży dodatek do projektu. Gdyby to było warte zachodu, można by to zrobić bez potrzeby budowania ogromnej tamy.
test-environment-opecewiahw-pro03a
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Umożliwi odbudowę DRK DR Kongo jest jednym z najbardziej spustoszonych wojną krajów na świecie w ciągu ostatnich dwóch dekad. Grand Inga zapewnia projekt, który może potencjalnie przynieść korzyści wszystkim w kraju, zapewniając tanią energię elektryczną i impuls ekonomiczny. Zapewni również duże dochody z eksportu; weźmy przykład stosunkowo lokalny, Etiopia zarabia 1,5 miliona dolarów miesięcznie eksportując 60 MW do Dżibuti po 7 centów za KwH [1] porównywalnych z cenami w RPA [2], więc jeśli Kongo miałoby eksportować 500 razy więcej (tylko przy 30 000 MW 3/ czwartych pojemności) zarabiałby 9 miliardów dolarów rocznie. To z kolei zapewni więcej pieniędzy na inwestycje i łagodzenie problemów. Projekt może zatem być projektem dla narodu, który ma się zjednoczyć, aby pomóc stworzyć i utrzymać stabilność po kapitulacji grupy rebeliantów M23 w październiku 2013 r. [1] Woldegebriel, EG, „Etiopia planuje zasilić Afrykę Wschodnią energią wodną”, trust. org, 29 stycznia 2013 r. [2] Burkhardt, Paul, „Eskom to Raise S. Africa Power Price 8% Annual for 5 Years”, Bloomberg, 28 lutego 2013 r.,
test-environment-opecewiahw-pro04a
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Tama mogłaby uczynić Kongo bardziej użytecznym Podczas gdy Kongo jest w większości żeglowne, można z niego korzystać tylko wewnętrznie. Bystrza odcięły środkowe Kongo od morza. Budowa zapór może być połączona z kanalizacją i śluzami, aby umożliwić łatwy transport towarów międzynarodowych do iz wnętrza. Pomogłoby to ekonomicznie zintegrować Afrykę Środkową z gospodarką światową, czyniąc region znacznie bardziej atrakcyjnym dla inwestycji.
test-environment-opecewiahw-con03b
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Tak, oni są. Wielcy międzynarodowi darczyńcy, tacy jak Bank Światowy, którzy wspierają projekt, zapewnią rekompensatę dla osób przesiedlonych i zapewnią im dobre zakwaterowanie. Przy budżecie do 80 miliardów dolarów koszt odszkodowań i relokacji jest niewielki.
test-environment-opecewiahw-con01b
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Bank Światowy miałby przejąć wiodącą rolę w projekcie i głosi: „Bank Światowy prowadzi politykę zerowej tolerancji dla korupcji, a my mamy jedne z najsurowszych standardów powierniczych ze wszystkich agencji rozwoju, w tym całodobowe oszustwa i korupcję infolinia z odpowiednią ochroną sygnalistów.” Cała dokumentacja byłaby w domenie publicznej i online, co zapewniałoby całkowitą przejrzystość. [1] [1] Maake, Moyagabo, „Zatroskanie o miliardy SA w projekcie DRC Inga”, Business Day Live, 24 marca 2013 r.,
test-environment-opecewiahw-con02a
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Tama szkodzi środowisku Tamy ze względu na wytwarzanie odnawialnej energii elektrycznej są zwykle postrzegane jako przyjazne dla środowiska, ale takie mega projekty rzadko są pozbawione konsekwencji. Grand Inga obniżyłaby zawartość tlenu w dolnym biegu rzeki, co oznaczałoby utratę gatunków. Wpłynęłoby to nie tylko na rzekę, ponieważ delta Konga to zatopiony obszar o powierzchni 300 000 km2 daleko w Atlantyku. Ten system nie jest jeszcze poznany, ale pióropusz przenosi osady i materię organiczną do Oceanu Atlantyckiego, wspierając plankton na morzu, przyczyniając się do zdolności Atlantyku do pochłaniania dwutlenku węgla. [1] [1] Showers, Kate, „Czy Afryka’s Mega Dam będzie miała mega wpływy?”, International Rivers, 5 marca 2012,
test-environment-opecewiahw-con04a
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Koszt jest zbyt wysoki The Grand Inga to „ciasto na niebie”, ponieważ koszt jest zbyt ogromny. Ponad 50-100 miliardów dolarów to ponad dwukrotnie więcej niż PKB całego kraju. [1] Nawet znacznie mniejszy projekt Inga III był nękany problemami finansowymi, w wyniku których Westcor wycofał się z projektu w 2009 roku. [2] Ten znacznie mniejszy projekt nadal nie ma pełnego wsparcia finansowego, którego potrzebuje, ponieważ nie udało mu się uzyskać zdecydowanych zobowiązań inwestycja od kogokolwiek z wyjątkiem mieszkańców RPA. [3] Jeśli prywatne firmy nie podejmą ryzyka przy znacznie mniejszym projekcie, nie podejmą się Grand Inga. [1] Centralna Agencja Wywiadowcza, „Kongo, Demokratyczna Republika”, The World Factbook, 12 listopada 2013 r. [2] „Westcor Drops Grand Inga III Project”, Alternative Energy Africa, 14 sierpnia 2009 r. [3] „DRK nadal w poszukiwaniu finansowania Inga III”, ESI-Africa.com, 13 września 2013 r.,
test-environment-opecewiahw-con03a
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Tamy wypierają społeczności Tamy powodują wypełnienie dużego zbiornika za tamą, ponieważ podniósł poziom wody, w przypadku Grand Inga utworzyłby zbiornik o długości 15 km. Nie jest to szczególnie duże, ale budowa spowodowała również wysiedlenie społeczności. Poprzednie tamy Ingi również wysiedlały ludzi. Inga I i II zostały zbudowane 30 i 40 lat temu, ale przesiedleńcy wciąż czekają w nędznym mieście z prefabrykatów o nazwie Camp Kinszasa i czekają na odszkodowanie. [1] Czy tym razem prawdopodobnie poradzą sobie lepiej? [1] Sanyanga, Ruto, „Czy Kongo skorzysta z Grand Inga Dam”, International Policy Digest, 29 czerwca 2013 r.,
test-environment-opecewiahw-con01a
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Tak duży projekt przekracza możliwości DRK Projekt zapory Grand Inga jest ogromny, a jednocześnie oznacza ogromne potencjalne korzyści, które po prostu utrudniają krajowi zarządzanie. Transparency international plasuje DRK na 160. miejscu na 176 pod względem korupcji [1], więc nie jest niespodzianką, że projekty w tym kraju są przez nią nękane. [2] Tak duży projekt nieuchronnie oznaczałby wypompowanie miliardów. Nawet jeśli zostanie zbudowany, czy DRK będzie w stanie go utrzymać? Wydaje się to mało prawdopodobne. Zapory Inga I i II działają tylko w połowie swojego potencjału z powodu zamulania i braku konserwacji. [3] [1] „Wskaźnik postrzegania korupcji 2012”, Transparency International, 2012, [2] Bosshard, Peter, „Grand Inga – Najnowsza srebrna kula Banku Światowego dla Afryki”, Huffington Post, 21 kwietnia 2013 r. [3] Vasagar, Jeevan, „Czy 50 miliardów dolarów może planować okiełznanie tej potężnej rzeki, aby zapewnić energię elektryczną całej Afryce?”, The Guardian, 25 lutego 2005 r.,
test-environment-opecewiahw-con04b
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Trudności w konstruowaniu czegoś nie należy uważać za dobry argument, aby tego nie robić. Jako jeden z najbiedniejszych krajów świata budownictwo z pewnością będzie miało znaczące wsparcie ze strony rozwiniętych darczyńców i instytucji międzynarodowych. Ponadto w traktacie o współpracy energetycznej między DRK a RPA istnieje gwarantowany partner, który pomoże w finansowaniu i ewentualnym zakupie energii elektrycznej.
test-environment-opecewiahw-con02b
polityka środowisko klimat energia woda międzynarodowa afryka dom
Energia wodna jest czysta, więc byłaby korzystna w walce z globalnym ociepleniem. Zapewnienie takiej mocy zmniejszyłoby zapotrzebowanie na inne formy elektryczności i pomogłoby rozwiązać problem pożarów, które nie tylko niszczą środowisko, ale powodują, że każdego roku na świecie ginie 1,9 miliona osób w wyniku wdychania dymu. [1] Ponieważ tama będzie „ciekiem rzeki”, nie będzie wielu typowych problemów związanych z tamami; ryby nadal będą mogły poruszać się w górę iw dół rzeki, a większość osadów nadal będzie transportowana przez bystrza. [1] Bunting, Madeleine, „Jak czyste piece Hillary Clinton pomogą afrykańskim kobietom”, theguardian.com, 21 września 2010,
test-health-hdond-pro02b
opieka zdrowotna odmawia narządom innym niż dawcy
Istnieją alternatywy, które są znacznie przyjemniejszym sposobem na zwiększenie wskaźnika dawstwa narządów, oszczędzając nam moralnego dylematu związanego z odmawianiem narządów pacjentom i zmuszaniem ludności do dawstwa. Prostym przykładem jest system opt-out dawstwa narządów, w którym wszyscy ludzie domyślnie są dawcami narządów i muszą aktywnie usunąć się z systemu, aby stać się niedawcami. Ta alternatywa zamienia w dawcę każdą osobę obojętną na dawstwo narządów, obecnie niebędącą dawcą, przy jednoczesnym zachowaniu preferencji tych, którzy są zdecydowani nie być dawcami.
test-health-hdond-pro02a
opieka zdrowotna odmawia narządom innym niż dawcy
Priorytetowe traktowanie darczyńców stwarza zachętę do zostania darczyńcą. Największy argument przemawiający za tą polityką jest również najprostszy: uratuje ona tysiące, a może miliony istnień ludzkich. Polityka nadawania priorytetu przeszczepom dla dawców znacznie zwiększyłaby odsetek dawców ze status quo (w najlepszym przypadku) nieco ponad 30% {potwierdzonych dawców narządów}. Biorąc pod uwagę liczbę osób, które umierają w okolicznościach, które czynią wiele ich narządów bezużytecznymi, wskaźnik rejestracji dawców musi być jak najwyższy. Przytłaczająca zachęta, jaką ta polityka stworzyła do rejestracji, może całkowicie wyeliminować niedobór niektórych narządów; dodatkowa korzyść z tego oznaczałaby, że w przypadku narządów, w których niedobór został wyeliminowany, polityka ta nie musiałaby nawet rekompensować groźby odmowy wydania narządów nie dawcom (a nawet gdyby miało to miejsce w przypadku każdego narządu i tym samym zmniejszyło bodziec aby zarejestrować się jako dawca, liczba dawców może spaść tylko do momentu ponownego wystąpienia niedoboru, ożywiając w ten sposób zachętę do oddawania darowizn, dopóki wskaźnik dawstwa nie osiągnie równowagi z popytem).
test-health-hdond-pro03b
opieka zdrowotna odmawia narządom innym niż dawcy
Zasada wzajemności moralnej nie wymaga identycznych czynów. Potencjalni biorcy narządów, którzy w inny sposób pełnią swoją rolę dla społeczeństwa, powinni zostać nagrodzeni. Nie wymagamy od obywateli odpłacania się strażakom wynoszeniem ich z płonących budynków, bo dostrzegamy pewien podział odpowiedzialności za ulepszanie świata. System, który ma oceniać ludzką pustynię pod kątem życia, jest obrazą wrodzonej ludzkiej godności, która uprawnia każdego człowieka do życia. (patrz punkt „Prawo do opieki zdrowotnej jest absolutne” poniżej.) Wzajemność oznacza traktowanie innych tak, jak chcielibyśmy być traktowani, nawet jeśli nie robią tego dla nas.
test-health-hdond-pro01a
opieka zdrowotna odmawia narządom innym niż dawcy
Praktyczne rozwiązanie Istnieje wiele mechanizmów, dzięki którym można wdrożyć tę politykę. Jedynym wspólnym wątkiem jest to, że ci, którzy mają nadzieję na otrzymanie narządów, zostaną podzieleni na tych zarejestrowanych jako dawcy i tych, którzy nie są dawcami. Potencjalni biorcy, którzy nie są dawcami, otrzymaliby narząd tylko wtedy, gdyby wszystkie prośby dawców o taki narząd zostały wypełnione. Na przykład, jeśli występuje niedobór oddawanych nerek z serotypem B, wszyscy dawcy narządów potrzebujący nerki B otrzymają nerki przed otrzymaniem ich przez osoby niebędące dawcami. Istniejące wskaźniki służące do decydowania o pierwszeństwie wśród biorców mogą być nadal stosowane na tych listach – zarówno wśród dawców, jak i nie dawców, osoby można uszeregować według tego, kto jako pierwszy otrzyma narząd, na podstawie tego, kto jest na liście oczekujących dłużej lub kto ma wyższy priorytet na podstawie oczekiwanej długości życia; ta polityka po prostu dodaje zastrzeżenie, że osoby niebędące dawcami uzyskują dostęp do narządów dopiero wtedy, gdy wszyscy dawcy danego narządu są usatysfakcjonowani. Definicja „dawcy” może się różnić; możliwe, że musieli być dawcami przez określoną liczbę lat lub musieli być dawcami przed potrzebą przeszczepu, a nawet zobowiązać się do zostania dawcą w przyszłości (i rzeczywiście, nawet jeśli są nieuleczalnie chore). i z innych powodów nie wyzdrowieją, niektóre z ich narządów mogą nadal nadawać się do użytku). Wreszcie polityka ta nie musi wykluczać prywatnych darowizn lub wymiany narządów, a zamiast tego może być po prostu zastosowana w systemie publicznym.
test-health-hdond-pro01b
opieka zdrowotna odmawia narządom innym niż dawcy
Kontrowersyjną częścią tego planu jest sposób określania statusu „dawcy”. Każdy standard, który można zastosować, ma ogromne, a czasem monstrualne, negatywne konsekwencje. Jeśli wymogiem jest, aby biorcy byli dawcami przez określoną liczbę lat wcześniej, to osoby, które były dawcami przez długi, ale wciąż niewystarczający czas, są przewrotnie karane po prostu za to, że nie wypełniały wystarczająco długo swoich obowiązków obywatelskich (zob. również „przeszła decyzja nie mogą teraz cofnąć” punkt poniżej). Jeśli standardem jest po prostu to, że musieli być dawcami przez dowolny okres czasu, nawet krótki, zanim potrzebowali narządu, to przewrotnie zachęca pacjentów do ukrywania swojej potrzeby na narząd wystarczająco długo, aby mogli zarejestrować się jako dawcy, a następnie pobrać swój narząd. organ; każda próba rozwiązania tego problemu wymagałaby od lekarzy zgłaszania zapotrzebowania pacjentów na narządy, niszcząc ich prywatność i zmieniając relacje lekarz-pacjent na kontradyktoryjność. Ostatni z proponowanych standardów, że odbiorca musi tylko zarejestrować się, aby zostać dawcą w przyszłości, powoduje, że wszystkie rzekome korzyści z tego płynące wyparują; przeciętna osoba nie zarejestruje się, aby zostać dawcą, ponieważ wie, że zawsze może zarejestrować się później, jeśli potrzebuje narządu. Ten plan przynosi jakiekolwiek korzyści tylko wtedy, gdy zdrowi ludzie rejestrują się jako dawcy jako środek ostrożności, a nie mała grupa chorych i prawdopodobnie starszych osób, które rejestrują się tylko wtedy, gdy potrzebują narządów. Poza zmniejszeniem puli dawców, taki standard, który wzywa ludzi do bycia dawcami od momentu ich potrzeby, wymagałby masowego naruszenia praw ciała do egzekwowania. Aby uczynić go wiążącym (i uniemożliwić osobom wyrejestrowanie się jako dawcy, gdy nie będą już potrzebować narządów), państwo musiałoby powiedzieć, że nie mogą już wycofać zgody na bycie dawcą, co jest równoznaczne z roszczeniem przez państwo ich organy.
test-health-hdond-pro04b
opieka zdrowotna odmawia narządom innym niż dawcy
Nawet przy założeniu, że ludzie i tak powinni oddawać swoje narządy, rolą państwa nie jest zmuszanie ludzi do robienia rzeczy, które powinni robić. Ludzie powinni być uprzejmi dla obcych, regularnie ćwiczyć i dokonywać dobrych wyborów zawodowych, ale rząd słusznie pozostawia ludziom swobodę robienia tego, czego chcą, ponieważ wiemy, że wiesz, co jest dla ciebie dobre, lepiej niż ktokolwiek inny. Co więcej, założenie, że ludzie powinni po prostu oddać swoje narządy, jest wysoce kontrowersyjne. Wiele osób bardzo troszczy się o to, co dzieje się z nimi po śmierci; nawet entuzjastyczny dawca narządów prawdopodobnie wolałby, aby jego ciało było traktowane z szacunkiem po śmierci, niż rzucane psom. Ta troska o to, jak traktuje się własne ciało po śmierci, wpływa na samopoczucie psychiczne żyjących. Dotyczy to zwłaszcza wyznawców niektórych religii, które wyraźnie zabraniają dawstwa narządów. Każda kampania rządowa, która działa tak, jakby darowizna była obowiązkiem kogoś, zmusza ich do wyboru między lojalnością wobec swoich przekonań a państwem.
test-health-hdond-pro03a
opieka zdrowotna odmawia narządom innym niż dawcy
Dawcy narządów bardziej zasługują na narządy Wzajemność jest podstawową zasadą moralną: zapewnij innym dobre traktowanie, które sam chciałbyś otrzymać. W większości przypadków jest to hipotetyczne; trzeba postawić się na miejscu drugiej osoby, nawet jeśli tak naprawdę nigdy nie będzie się na jej miejscu. Jednak to, jak dawcy i nie-dawcy są traktowani, gdy sami są w potrzebie, to sytuacja, w której wzajemność staje się praktyczną rzeczywistością. Ta zasada wzajemności sugeruje, że ludzie, którzy chcą oddać swoje narządy, bardziej zasługują na otrzymanie narządów, kiedy ich potrzebują. I jest dobry powód, by wierzyć we wzajemność. Ci, którzy obnosiliby się z tą zasadą, zasadniczo twierdzą, że oczekują od innych ludzi czegoś, czego sami nie chcą zrobić; jest to stanowisko albo niespójne, albo oparte na nieuzasadnionej przesłance, że siebie jest bardziej obiektywnie wartościowe niż inni ludzie. Pojęcie pustyni odgrywa fundamentalną rolę w naszym społeczeństwie. Na przykład niewinni ludzie zasługują na to, by nie być wsadzanym do więzienia, nawet jeśli byłoby pożyteczne wrobić niewinną osobę i dać jej przykład, aby stłumić okres niepokojów społecznych.
test-health-hdond-pro04a
opieka zdrowotna odmawia narządom innym niż dawcy
Ludzie i tak powinni oddawać swoje narządy. Oddawanie organów we wszystkich formach ratuje życie. Co więcej, ratuje życie bez prawie żadnej straty dla dawcy. Oczywiście nie ma materialnej potrzeby posiadania narządów po śmierci, a zatem nie ogranicza w znaczący sposób integralności cielesnej, zachęcając ludzi do oddania swoich narządów w tym czasie. Jeśli ktoś jest zarejestrowany jako dawca narządów, nadal podejmuje wszelkie próby ratowania jego życia {Często zadawane pytania dotyczące dawstwa narządów}. Państwo jest zawsze bardziej usprawiedliwione domaganiem się korzystnych działań obywateli, jeśli koszt dla obywatela jest minimalny. To dlatego państwo może żądać od ludzi zapinania pasów bezpieczeństwa, ale nie może pozyskiwać obywateli do celów badawczych. Ponieważ nie ma dobrego powodu, aby nie zostać dawcą narządów, państwo powinno zrobić wszystko, co w jego mocy, aby ludzie to zrobili.

Part of BEIR-PL: Zero Shot Information Retrieval Benchmark for the Polish Language.

Link to arxiv: https://arxiv.org/pdf/2305.19840.pdf

Contact: konrad.wojtasik@pwr.edu.pl

Downloads last month
43
Edit dataset card

Models trained or fine-tuned on clarin-knext/arguana-pl